Obserwuj w Google News

Jennifer Lopez jest winna rozwodu z Benem Affleckiem? Zrobiła coś niewybaczalnego

2 min. czytania
22.08.2024 13:47

Jennifer Lopez i Ben Affleck rozstali się na dobre. Piosenkarka złożyła dokumenty rozwodowe. Teraz media donoszą, że J.Lo mogła wyrządzić aktorowi ogromną krzywdę i poważnie nadszarpnąć jego zaufanie.

Jennifer Lopez, Ben Affleck
fot. ROBYN BECK/AFP/East News

Jennifer Lopez złożyła papiery rozwodowe

Jennifer Lopez i Ben Affleck nie byli widziani razem od kilku miesięcy. Zagraniczne media już pod koniec 2023 roku donosiły o kryzysie między małżonkami. Ben Affleck był nawet wielokrotnie widywany bez obrączki. Doszło do tego, że para nie potrafiła ukryć negatywnych emocji, bywając na ściankach czy galach. Jak donosi TMZ, 20 sierpnia Jennifer Lopez złożyła papiery rozwodowe w Sądzie Najwyższym Hrabstwa Los Angeles. Zrobiła to w 2. rocznicę ślubu. Szykuje się głośny rozwód, a póki co para stara się sprzedać swoją posiadłość wartą 68 mln dolarów, czyli ponad 260 mln zł.

Co tak bardzo poróżniło małżonków? Benowi miało przeszkadzać, że partnerka woli brylować podczas wydarzeń, udzielać wywiadów, koncertować i wystawnie żyć. Z kolei piosenkarce miało przestać odpowiadać to, że ukochany jest domatorem, nienawidzi fleszy aparatów i nie chce żyć na pokaz. Poza tym Ben miał wrócić do nałogu alkoholowego oraz zacząć pokazywać się w obecności swojej byłej. Jennifer starała się ratować związek, ale nie pomogła nawet terapia małżeńska.

Jennifer Lopez nadszarpnęła zaufanie Bena Afflecka

Teraz okazuje się, że Ben Affleck został poważnie skrzywdzony przez Jennifer Lopez. Sądził, że może jej ufać, a ona wykorzystała jego miękkie serce i romantyczność. Aktor w wywiadzie dla Wall Street Journal mówił, że bardzo ceni sobie prywatność, a chwile we dwoje powinny być spędzane z dala od kamer i wścibskich paparazzi. Jednak Jennifer Lopez nie miała skrupułów, aby w dokumencie „This Is Me… Now: Histioria miłości” pokazać intymne listy od ukochanego. Obgadywała też partnera ze swoimi znajomymi muzykami.

Redakcja poleca

Ben Affleck, jeszcze gdy romansował z Jennifer Lopez w latach 2002-2004, pisał do ukochanej wiele miłosnych listów i maili. Nawet gdy został mężem aktorki Jennifer Garner, nie pozbył się dokumentów z romantycznymi wyznaniami. W końcu gdy jego ścieżki i ścieżki J.Lo w końcu znów się przecięły, podarował „nowej-starej” ukochanej swoje wieloletnie zapiski oprawione w książkę.

– Moja książka, którą jej wręczyłem, trafiła w niepowołane ręce. Ona mi powiedziała: „Czytałam to ludziom. To było dla mnie inspiracją i pokazałam im tę książkę”. Odniosłem wrażenie, że pokazywałaś tym muzykom te wszystkie listy... a oni mówili: „Tak, powinieneś nazywać się Pen [ang. długopis - przyp. red.] Affleck”. I pomyślałem sobie tylko: „O mój Boże”. Naprawdę dostrzegam piękno, poezję i ironię w fakcie, że jest to najwspanialsza historia miłosna, jaką kiedykolwiek opowiedziano. Jeśli nagrywasz o tym płytę, to trochę jak opowiadanie o tym. Zawsze uważałem, że rzeczy prywatne są święte i wyjątkowe, ponieważ po części są prywatne – mówił zniesmaczony Ben w filmie.

Źródło: Radio ZET/TMZ

Nie przegap