Brat księżnej Kate prosi w sieci o pomoc. "To dla mnie największy koszmar"
James Middleton zwrócił się do internautów z nietypową prośbą. Chodzi o podpisanie petycji w pilnej sprawie, która poruszyła już wielu ludzi na świcie. "To jest takie smutne. Regularnie podróżuję i to jest mój najgorszy koszmar" - wyznał 37-latek.
Brat księżnej Kate przejęty sprawą zaginięcia psa
James Middleton jest najmłodszym z rodzeństwa księżnej Kate, która poza bratem ma także siostrę Philippę "Pippę" Middleton. 37-latek w 2021 roku ożenił się z analityczką finansową Alizee Thevenet, z którą dwa lata później doczekał się synka Inigo. Mężczyzna na co dzień prowadzi biznes i gospodarstwo w hrabstwie Berkshire, gdzie hoduje psy.
Brat księżnej jest wielkim miłośnikiem szczekających czworonogów. Nic więc dziwnego, że zmiękło mu serce, gdy usłyszał o przykrej sprawie Ramona Alberto Pirizia. Mężczyźnie podróżującemu samolotem z Argentyny do Maroka zaginął pies Sombra. Linie lotnicze musiały umieścić pupila w luku bagażowym, lecz podczas przesiadki w Paryżu okazało się, że pies zaginął.
James Middleton zaapelował do internautów o pomoc
Middleton postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i pomóc pasażerowi odnaleźć Sombrę. W tym celu zwrócił się do internautów z prośbą o podpisane petycji skierowanej do francuskich linii lotniczych o zajęcie się sprawą i udostępnienie materiałów, które pomogą ustalić, co stało się z psem. Przyznał, że wizja utraty pupila w podróży lotniczej zawsze spędza mu sen z powiek, gdy gdzieś wylatuje ze swoimi zwierzakami. "To jest takie smutne. Regularnie podróżuję i to jest mój najgorszy koszmar" - wyznał.
Zaginięcia Sombry poruszyło wielu internautów, a gest Middleton został doceniony w komentarzach. Wszyscy mają nadzieję, że psa uda się odnaleźć. Niestety na razie linie lotnicze nie podjęły działań poszukiwawczych i próbują zamieść sprawę pod dywan.
Tu się dzieje
