Córka Eminema nie chce oglądać teledysków do hitów ojca. Zdradziła powód

Córki Eminema 

Eminem ma trójkę dzieci - bioloiczną córkę Hailie, która jest owocem jego związku z Kimberley Anne Scott oraz dwie adoptowane - Stevie Laine Mathers (wcześniej Whitney) i Alainę Scott. Whitney, to córka Kimberly z poprzedniego związku, a Alaina, to córka kuzynki Kimberly. Kobieta była uzależniona od narkotyków, dlatego jej córka od najmłodszych lat większość czasu spędzała z rodziną Eminema. Raper postanowił adoptować dziewczynę, by zapewnić jej lepszy dom i start w przyszłość. W wielu wywiadach podkreślał, że traktuje adoptowane córki, jak swoje własne. 

Jednak rodzina Eminema również nie była idealna. Muzyk w wielu swoich utworach opowiadał o trudnej relacji z żoną. Pojawiały się tematy zdrad, przemocy domowej czy nadużywania narkotyków. Para wielokrotnie schodziła się i schodziła, jednak finalnie postanowiła rozstać się na dobre. 

Córka Eminema nie chce oglądać jego teledysków

Córka Eminema Hailie wyznała ostatnio, że nie może słuchać niektórych utworów ojca i oglądać teledysków do nich. Chodzi o te kawałki, w których Eminem opowiada o niej, jej dzieciństwie czy o rodzinie. Wymieniła takie utwory jak „Somebody Save Me” i „Temporary”. „Płaczę za każdym razem, gdy to słyszę. Przy „Temporary” ... słyszalnie szlochałam” - powiedziała w swoim podcaście „Just a Little Shady”. Utwór ten jest napisany z perspektywy nieżyjącego muzyka, który zwraca się do córki i prosi ją, by za nim nie rozpaczała.

28-latka wyznała też, że już nigdy nie obejrzy teledysku do „Somebody Save Me”. Przyznała, że i w tym przypadku mocno się wzruszyła i nie wie, czy będzie w stanie przeżyć to jeszcze raz. Piosenka ta jest formą przeprosin Eminema dla jego córek za to, że miał problem z narkotykami, co mocno odbiło się na ich życiu. W klipie znalazło się kilka archiwalnych klipów z udziałem córek muzyka.

Kobieta przyznaje, że jako dziecko nie była świadoma tego, w jak trudnym położeniu są jej rodzice i co tak naprawdę dzieje się w ich życiu: „Czuję, że moi rodzice wykonali bardzo dobrą robotę, bo nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak źle było. Ale teraz, jako osoba dorosła, z perspektywy czasu, myślenie o tym jest tak przerażające. I myślę, że dlatego tak bardzo się wzruszam” - powiedziała  Hailie.

W kwietniu Eminem świętował 16 lat trzeźwości. W 2007 roku niemal śmiertelnie przedawkował. Raper przyznał, że w najtrudniejszym momencie życia brał około 20 tabletek nasennych i przeciwbólowych dziennie. Dziś ma też poprawne relacje z byłą żoną.

Źródło: Radio ZET/TMZ/YouTube