Ten film to największa klapa w karierze Nicolasa Cage’a? Krytycy byli bezlitośni
Nicolas Cage to jeden z najbardziej cenionych aktorów na świecie. Na swoim koncie ma wiele kreacji aktorskich, które wprawiały widzów w zachwyt. Niektóre z produkcji, w których wystąpił, okazywały się prawdziwymi kinowymi hitami, przynosząc niewyobrażalne zyski. Ale nie wszystkie. „Czasy ostateczne: Pozostawieni” to jeden z najgorzej ocenianych filmów z jego udziałem.
Nicolas Cage w filmie „Czasy ostateczne: Pozostawieni”
Nicolas Cage rozpoczął karierę aktorską w latach 80. i przez długi czas walczył o coraz bardziej znaczące role. W końcu osiągnął to, o czym marzy każdy, kto aspiruje do bycia filmową gwiazdą. Jego nazwisko stało się rozpoznawalne dzięki między innymi „Dziewczynie z doliny”. Dziś w jego aktorskim portfolio znajdują się takie hity jak „Skarb narodów” i „Kod zła”. Nie brakuje w nim jednak obrazów, które nie zrobiły dobrego wrażenia na widzach i krytykach.
Jednym z nich jest film „Czasy ostateczne: Pozostawieni” z 2014 roku. Opowiada on historię tych, którzy zostali pozostawieni na Ziemi podczas biblijnego końca świata. Pilot Rayford Steele (w tej roli Cage) wraz z córką i pastorem oraz dziennikarzem próbują odnaleźć się w tej przerażającej sytuacji.
Krytycy bez litości dla „Czasy ostateczne: Pozostawieni”
Bazujący na powieści „Dzień zagłady” autorstwa Tima LaHaye'a i Jerry'ego B. Jenkinsa film nie podbił serc krytyków. Choć może to być małe niedopowiedzenie.
W serwisie Rotten Tomatoes znalazł się on na 3. miejscu niechlubnej listy najgorszych produkcji filmowych. Krytycy nie przyznali mu ani jednej pozytywnej opinii, oceniając go na 2,10 na 10 możliwych punktów. Komentarze na temat produkcji też nie były pochlebne. „Tak, zaprawdę, niczym plaga szarańczy, »Czasy ostateczne: Pozostawieni« zapoczątkował kolejną plagę zniszczenia niegdyś dumnej filmografii Nicolasa Cage’a” – brzmi podsumowanie opinii osób oceniających film.
Niektórzy zarzucali produkcji niezbyt umiejętne opowiedzenie historii, która miała budzić grozę i wciągać widza w wir akcji. „Pierwszy film nakręcony z tego materiału opowiadał o przejęciu władzy przez Antychrysta w ONZ. Ten mówi o lądowaniu samolotu” – czytamy w jednym z komentarzy. „Zamiast skupiać się głównie na aspektach religijnych, film miesza wiele gatunków, desperacko mając nadzieję na większą widownię” – czytamy w kolejnym. Mimo wszystko znaleźli się i tacy, którzy oceniając produkcję negatywnie, przyznali, że bawili się całkiem dobrze podczas seansu. „»Czasy ostateczne: Pozostawieni« to zasadniczo zły film katastroficzny, ale przysięgam na Boga, że widziałem w tym roku gorsze filmy, w tym gorsze filmy z Nicolasem Cage'em. Nie mogę w dobrej wierze powiedzieć Ci, żebyś to obejrzał, ale skłamałbym, gdybym powiedział, że mi się to nie podobało” – napisał jeden z krytyków.
Źródła: Radio ZET/RottenTomatoes.com
Tu się dzieje
