Obserwuj w Google News

Paulina Sykut-Jeżyna nie chciała zostać gwiazdą. Tak trafiła do telewizji

2 min. czytania
27.08.2024 11:50

Paulina Sykut-Jeżyna zdradziła, jak udało jej się zostać prezenterką Polsatu. Prowadząca „Halo, tu Polsat” utrzymuje, że nigdy nie chciała być gwiazdą. Jak trafiła do telewizji? Tak zaczęła karierę bez znajomości w show-biznesie.

Paulina Sykut-Jeżyna
fot. VIPHOTO/East News

Paulina Sykut-Jeżyna wspomina początki w telewizji. Tak dostała pracę w Polsacie

Paulina Sykut-Jeżyna to jedna z największych gwiazd Polsatu. Prezenterka cieszy się nieprzerwaną sympatią widzów i cały czas dostaje nowe programy. Jesienią poprowadzi śniadaniówkę „ Halo, tu Polsat”. Partnerować będzie jej oczywiście Krzysztof Ibisz. Okazuje się jednak, że Paulina Sykut-Jeżyna nigdy nie chciała zostać gwiazdą, a karierę w telewizji zrobiła przypadkiem. Prezenterka od zawsze chciała śpiewać i robiła wszystko, by dać się poznać publiczności jako piosenkarka. Nie miała żadnych znajomości w show-biznesie, a i tak udało jej zdobyć posadę prowadzącej telewizyjnych programów. W najnowszym wywiadzie zdradziła, jak jeden telefon odmienił całe jej życie.

Redakcja poleca

Paulina Sykut-Jeżyna chciała zostać piosenkarką. Jak wylądowała w telewizji?

Niewielu pamięta początki Pauliny Sykut-Jeżyny w telewizji. Po raz pierwszy na ekranie Polsatu zobaczyliśmy ją bowiem na castingu do programu „ Idol”. Prezenterka marzyła wówczas o karierze piosenkarki. - Z tym śpiewaniem to było tak, że nie chciałam być znana, popularna czy być gwiazdą, po prostu chciałam to robić. Jeździłam na castingi i przeżywałam duży stres w związku z tym, ale wiedziałam, że jak sama tej pracy nie wykonam, to nikt za mnie jej nie zrobi. Nie miałam żadnych znajomości. Był to dobry czas, bo wtedy wchodziły te programy typu talent show - opowiadała w rozmowie z shownews.pl.

Choć Paulina Sykut-Jeżyna kompletnie tego nie planowała, jej występ w „Idolu” utorował jej drogę do telewizyjnej kariery. - Dostałam telefon i zaproszono mnie na casting do TV 3 na prezenterkę programu muzycznego. Od tego się zaczęło. Potem zostałam zaproszona do Polsatu, do prowadzenia prognozy pogody. Następnie zaproszono mnie do programu „Tylko nas dwoje”, który wygrałam. Później zaczęłam prowadzić koncerty i „ Must be the music”, potem „ Taniec z gwiazdami”. W międzyczasie wzięłam ślub, urodziłam dziecko i jestem w tym miejscu, w którym jestem - streściła swoją zawodową drogę gwiazda.

Po założeniu rodziny prezenterka nie zwolniła tempa, lecz zaczęła nieco bardziej dbać o work-life balance. Pauliny Sykut-Jeżyna nie chce, by jej bliscy cierpieli z powodu jej telewizyjnej kariery. - To był też taki czas intensywnej pracy. (...) Gdy przyjeżdżałam nagrywać pogodę, to śpiewałam na weselach zarobkowo, więc zawsze było dość intensywnie i do takiego życia jestem przyzwyczajona, aczkolwiek teraz na pewno dużo bardziej staram się to układać tak, żeby żyć normalnie, żeby mieć to życie rodzinne i gdzieś z tyłu głowy mieć ten spokój - podsumowała.

Źródło: Radio ZET/Show News

Nie przegap