Nie żyje Mike Batayeh z kultowego serialu „Breaking Bad”. Miał 52 lata
Do mediów dotarły smutne wiadomości o śmierci 52-letniego aktora, znanego m.in. z serialu „Breaking Bad”. Mike Batayeh zagrał w nim Dennisa Markowskiego. Rodzina poinformowała, że gwiazdor zmarł niespodziewanie.

Nie żyje Mike Batayeh – amerykański aktor jordańskiego pochodzenia, który zasłynął rolą Dennisa Markowskiego w serialu „Breaking Bad”. Informację o śmierci gwiazdora przekazała jego rodzina.
Mike Batayeh nie żyje. Gwiazdor „Breaking Bad” miał 52 lata
Z informacji, które przekazano w oświadczeniu, wynika, że śmierć aktora była niespodziewana. Gwiazdor odszedł 1 czerwca z powodu atak serca. Miał 52 lata.
- Z ciężkim sercem ogłaszamy nagłe odejściu naszego drogiego brata, Michaela Batayeha, który zmarł niespodziewanie na rozległy atak serca w swoim domu – poinformowała siostra aktora, Ida Vergollo w oświadczeniu przesłanym do prasy.
Batayeh wystąpił w wielu popularnych programach telewizyjnych, w tym we „Wszyscy kochają Raymonda”, „The Shield: Świat glin”, „Uśpiona komórka”, „Touch”, czy „Breaking Bad”. Ta ostatnia rola, choć epizodyczna, gdzie wcielił się w postać Dennisa Markowskiego, kierownika pralni samoobsługowej z ukrytym laboratorium metamfetaminy, przyniosła mu największy rozgłos. Poza serialami na koncie miał liczne role filmowe, w obrazach, takich jak: „American Dreams, Gas, „AmericanEast” i „Nie zadzieraj z fryzjerem” - komedii z Adamem Sandlerem w roli izraelskiego agenta i fryzjera. Zagrał też główną rolę w „Detroit Unleaded”, komedii z 2012 roku, której akcja toczy się na stacji benzynowej w Detroit.
- Będzie go bardzo brakowało tym wszystkim, którzy go kochali i cenili jego umiejętność rozbawiania innych – czytamy w informacji.
W filmach i serialach Batayeh często wcielał się w role gangsterów i morderców, ale poza swoją aktorską karierą był również świetnie znanym komikiem i stand-uperem. W swoich występach często z dystansem i żartem komentował swoje role oraz to, w jaki sposób bywa postrzegany przez swój wygląd.
- Za każdym razem, gdy widzisz Araba w telewizji, znajdują najbardziej wściekłą osobę, żeby postawić ją przed kamerą z płonącą flagą i zawołaniem „Allah Akbar”. W domyśle: „Zabij niewiernych”. A trudno jest nienawidzić kogoś, kto ma poczucie humoru i śmieje się z samego siebie – słowa aktora cytuje serwis Teleshow Wirtualna Polska.
W mediach społecznościowych fani przekazują rodzinie najszczersze kondolencje. Jak poinformowano, pogrzeb gwiazdora odbędzie się 16 czerwca w Plymouth w stanie Michigan.
Gwiazdy, które odeszły w 2022 roku. Kogo pożegnaliśmy? [FOTO]
