„M jak miłość” znika z anteny. Fanka: „Wciąż nie wierzę w głupotę TVP”
Kolejny sezon uwielbianej przez widzów telenoweli TVP dobiegł końca. 23 maja wyemitowano ostatni odcinek „M jak miłość”. Produkcja ma powrócić dopiero po wakacjach. Czy trzy miesiące przerwy to nie za wiele?

„M jak miłość” to legenda polskiej Telewizji Publicznej. Pierwszy odcinek historii rodziny Mostowiaków pojawił się na antenie TVP ponad dwie dekady temu i od tamtej pory nieustannie cieszy się popularnością. Widzowie wciąż nie mają dość, a twórcom nie brakuje pomysłów na rozwój fabuły. Niektóre wątki – na przykład tragiczna śmierć Hanki Mostowiak – już teraz przeszły do historii i są wspominane z rozrzewnieniem nawet przez osoby, które trudno byłoby nazwać fanami produkcji. Niestety wszystko, co dobre szybko cię kończy. Nawet „M jak miłość”.
„M jak miłość” znika z anteny TVP. Koniec serialu
Zaczęła się wakacyjna przerwa w emisji „Emki”. 23 maja ukazał się ostatni odcinek „M jak miłość”. Decyzją twórców było zakończenie ostatniego sezonu serialu jeszcze w maju, co niektórym widzom wydało się zupełnie niedorzeczne. Fani produkcji wylali z siebie żal pod najnowszym instagramowym postem serialu.
Za niedługo sezon rozpocznie się we wrześniu i zakończy się w październiku
Ja wciąż nie wierzę w głupotę TVP. Jak można tak szybko wprowadzić przerwę wakacyjną, żeby chociaż puścili coś ciekawego w zamian, a tu nie sama nuda w tej telewizji przez 3 miesiące
Uspokajamy tych, którzy obawiają się, że „M jak miłość” zniknie z anteny TVP na stałe. Na razie nie ma takich planów. Ulubiony serial Polaków powróci na ekrany już jesienią.
Źródła: RadioZET.pl