Obserwuj w Google News

Bryan Cranston przekazał smutne wieści. Już go nie zobaczymy?

2 min. czytania
10.06.2023 16:04
Zareaguj Reakcja

Bryan Cranston podjął bardzo ważną decyzję, która z pewnością będzie ciosem dla jego fanów. Aktor, który wcielał się w Waltera White’a w serialu „Breaking Bad”, postanowił usunąć się w cień. Zrobi to dla żony.

Bryan Cranston z "Breaking Bad" kończy karierę. Robi to dla żony
fot. East News, Everett Collection, Gregory Peters

67-letni Bryan Cranston, znany między innymi z roli Waltera White’a w serialu „Breaking Bad” od lat jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów. Sława – chociaż ma zalety – wiąże się z wieloma wyrzeczeniami, na które Cranston i jego żona nie mogą już sobie pozwolić. W rozmowie z brytyjskim „GQ” odtwórca roli przebiegłego chemika przyznał, że niedługo zamierza usunąć się w cień.

Zobacz także: Nie żyje Mike Batayeh z kultowego serialu „Breaking Bad”. Miał 52 lata

Bryan Cranston kończy karierę

Bryan Cranston jest spełnionym człowiekiem – nie tylko zawodowo, ale także prywatnie. Choć udało mu się znaleźć żonę, trudno mu było zachować balans pomiędzy pracą a czasem spędzonym w rodzinnym gronie. Jego wybranka pogodziła się z tym, jak wyglądało jego życie, jednak ostatecznie Cranston dokonał niezwykle ważnego wyboru. Postanowił usunąć się w cień, by móc poświęcić więcej uwagi swojej żonie.

Chcę móc wybrać się na całodzienne wycieczki, posiedzieć przy kominku, pić wino ze znajomymi i nie musieć czytać kolejnych scenariuszy. (...) Nie będę myślał o pracy. Nie będę odbierał telefonów – powiedział aktor.

W 2026 roku, kiedy skończy 70 lat, zamierza (przynajmniej na pewien czas) zawiesić swoją karierę.

Kariera Bryana Cranstona

Bryan Cranston ma bogate portfolio aktorskie. Pierwsze kroki na drodze do kariery postawił w wieku zaledwie 8 lat. Wystąpił wówczas w reklamie organizacji non-profit. Choć pozornie wydaje się to niewielkim osiągnięciem, wiele gwiazd Hollywood właśnie dzięki reklamom weszło do świata show-biznesu. Z czasem pojedyncze angaże w spotach zmieniały się w epizodyczne role, które później zastępowały większe i bardziej znaczące kreacje aktorskie w coraz poważniejszych produkcjach.

Z Cranstonem było inaczej. Zanim zaczął regularnie pojawiać się w produkcjach ekranowych, ukończył szkołę średnią, a później zapisał się na studia. W 1976 roku zdobył dyplom ukończenia szkoły wyższej i dopiero cztery lata później wszedł do świata show-biznesu.

W 1980 dostał niewielką rolę w dramacie „To Race The Wind”. Następnie wystąpił w „Crisis Counselor”, „CHiPs” i „Loving”. Na zwrot w swojej karierze musiał czekać aż dwie dekady. Dopiero w roku 2000 dostał rolę, która zapewniła mu prawdziwą rozpoznawalność. Zagrał Hala Wilkersona w „Zwariowanym świecie Malcolma”. Dziewięć lat później wcielił się w Waltera White’a w uwielbianym przez widzów serialu „Breaking Bad”. Za tę rolę został nagrodzony Złotym Globem i aż trzema nagrodami Emmy.

Ostatni raz pojawił się na ekranach w roku 2023 w „Asteroid City”.

Gwiazdy zwolnione z TVP
8 Zobacz galerię
fot. Mateusz Grochocki/East News, VIPHOTO/East News, VIPHOTO/East News

Źródła: RadioZET.plgq-magazine.co.uk