Obserwuj w Google News

Zabawna wpadka w "Kole Fortuny". Uczestnik nie wierzył, że palnął coś takiego

2 min. czytania
07.11.2023 22:32
Zareaguj Reakcja

W teleturnieju TVP "Koło Fortuny" miała miejsce zabawna sytuacja. Uczestnik odsłonił litery i mimo że dało się już odczytać rozwiązanie, zaliczył wpadkę. To, co powiedział, rozbawiło nie tylko widzów, ale też jego samego.

Wpadka w "Kole Fortuny"
fot. YouTube

Wpadki w teleturniejach od lat należą do najpopularniejszych hitów internetu. Do sieci co rusz trafiają fragmenty "Familiady" czy "Jeden z dziesięciu" z zabawnymi, a nierzadko absurdalnymi odpowiedziami uczestników. Skarbnicą śmiesznych sytuacji jest także teleturniej TVP "Koło Fortuny" prowadzony przez Norbiego. W jednym z odcinków uczestnik palnął gafę podczas odgadywania hasła. 

Redakcja poleca

Wpadka uczestnika w "Kole Fortuny". Przeszarżował z hasłem 

Zawodnicy biorący udział w grze mieli podać hasło z kategorii "odgłosy zwierząt". Pan Marcin odsłonił literę "A". Do pełnej odpowiedzi brakowało już niewiele liter, ale uczestnik zdecydował się jeszcze raz zakręcić kołem. Poprosił o odsłonięcie litery "P", aby upewnić się, czy ma na myśli właściwe hasło. Gdy na tablicy pojawiły się wywołane litery, pan Marcin zaryzykował. - Spróbuję odgadnąć hasło. "Parskanie kuny na wsi" - wypalił lekko niepewnie. Wszyscy w studiu ledwie powstrzymali się od śmiechu. 

Oglądaj

Po tym, jak pan Marcin podał niepoprawną odpowiedź, szansę otrzymała konkurentka. Ona jednak nie miała najmniejszego problemu z podaniem prawidłowego rozwiązana zagadki. - "Parskanie koni na wsi" - powiedziała i zagarnęła punkty. Uczestnik sam ubawił się swoją odpowiedzią. Kiedy usłyszał prawidłowe hasło, zaśmiał się i krótko skwitował całą sytuację: - Kun... Ja wiedziałem, że coś palnę - powiedział. 

Nie przegap
Wpadki telewizyjne Filip Chajzer
9 Zobacz galerię
fot. Artur Zawadzki/Reporter/East News