Oceń
Antek Królikowski usłyszał zarzut prowadzenia auta pod wpływem nielegalnej substancji. Badanie krwi wykazało obecność delta 9 tetrahydrokannabinolu, związku występującego w konopiach indyjskich. Królikowski tłumaczył, że związek pochodzi z medycznej marihuany, którą wspomaga leczenie stwardnienia rozsianego. Aktor wydał oświadczenie i będzie dowodził, że stan, w jakim wsiadł za kółko, nie stwarzał zagrożenia.
- Szanowni, stało się dla mnie powinnością, by w obecnej sytuacji podjąć rolę rzecznika pacjentów medycznej marihuany, u których THC utrzymuje się w płynach ustrojowych nawet przez kilka dni od ostatniego zażycia i nie jest to związane z upośledzeniem zdolności prowadzenia pojazdów. Jest na ten temat wiele badań naukowych, o czym Wolne Konopie i mój obrońca [...] piszą od lat - przekonywał w oświadczeniu Królikowski.
Antek Królikowski usłyszał zarzut. Co zeznał na policji?
"Super Express" opublikował zeznania Antka Królikowskiego, w których aktor miał stwierdzić, że medyczna marihuana nie tylko pomaga złagodzić objawy stwardnienia rozsianego, ale też pozwoliła mu zerwać z alkoholem.
- Od ostatniego rzutu w 2021 zacząłem stosować marihuanę w celu niwelowaniu objawów choroby, w tym stanów depresyjnych, poprawy ogólnego samopoczucia, niwelowania stanów zapalnych, leczenia bezsenności, w tym poprawy jakości snu. Marihuana pomogła mi dodatkowo zrezygnować z używania alkoholu - miał powiedzieć według tabloidu Antek Królikowski.
Joanna Jarmołowicz murem za Antkiem Królikowskim. Prawda wszystkich zaskoczy? "Trzymamy się swojego"
Antek Królikowski będzie walczył ws. medycznej marihuany
Aktor w oświadczeniu wydanym w sprawie zarzutu prowadzenia pojazdu pod wpływem THC nadmienił, że przyjął lek około 15 godzin przed jazdą. Przekonywał, że po takim czasie, mimo utrzymującego się stężenia THC, efekt psychoaktywny nie występuje, w związku z tym wiele obaw podnoszonych przez stróżów prawa jest bezpodstawnych.
Królikowski zamierza podjąć krucjatę w imieniu wszystkich pacjentów przyjmujących medyczną marihuanę, którzy padli ofiarą "ignorancji i braku wiedzy" policji oraz biegłych na temat wpływu THC na zdolności psychomotoryczne.
- Będziemy publikować badania, z których wynika, że jest to rozumowanie błędne, krzywdzące i niszczące zaufanie obywateli do wymiaru sprawiedliwości. Chciałbym także podziękować za napływające do mnie w ostatnich dniach wyrazy wsparcia i solidarności! - podkreślił w swoim oświadczeniu Antek Królikowski.
Oceń artykuł