Viki Gabor wydała oświadczenie w sprawie afery z nauczycielem
Viki Gabor została bohaterką serialu dokumentalnego, a w jednym z odcinków opowiedziała o przykrej sytuacji, jaka spotkała ją ze strony nauczyciela wychowania fizycznego. Fani źle odebrali jej słowa? Głos zabrali rodzice piosenkarki, a ona sama wystosowała oświadczenie.

17 kwietnia 2023 roku wystartował serial dokumentalny "Viki Gabor: mój świat". Fani zwyciężczyni Konkursu Piosenki Eurowizji dla Dzieci 2019 będą mieli okazję poznać swoją idolkę z „prywatnej” strony. W produkcji TVP przedstawione zostaną m.in. wspomnienia młodej gwiazdy oraz proces przygotowywania jej najnowszej płyty.
Zobacz także: Viki Gabor jest chora. Diagnoza była wielkim ciosem. "Mam łzy w oczach"
Viki Gabor została gwiazdą serialu. Opowiedziała o trudnej sytuacji
W zwiastunie do pierwszego odcinka dokumentu Viki Gabor opowiedziała o niecodziennej sytuacji, jaka spotkała ją w szkole. Jeden z nauczycieli miał wykorzystać nagranie, jakie przesłała mu celebrytka w celu zaliczenia wychowania fizycznego.
Nagrałam to, wysyłam mu i super, fajnie wszystko, a potem się dowiaduję, że on był na jakimś weselu i to puścił. Dlatego ja już nigdy nic nie wysyłam. […] Boję się poznawać nowych ludzi. Nie wiem, kto jakie ma intencje
– wyjawiła Gabor przed kamerami, co odbiło się szerokim echem w mediach.
Fani wokalistki nie kryli zażenowania z powodu zachowania wuefisty, a do głośnej sprawy odnieśli się już rodzice Viki, którzy zaprzeczyli, by ich córka została upokorzona przez nauczyciela.
Viki Gabor opublikowała oświadczenie w związku z aferą. „Nikt nie ucierpiał”
Gwiazda gościła niedawno w programie „Pytanie na śniadanie”, gdzie padło pytanie o bulwersującą sprawę. Głos zabrała mama Viki Gabor, która przedstawiła nieco inną perspektywę.
Była to bardziej taka śmieszna sytuacja, bo w czasach covidowych Viki po prostu wysłała filmik, żeby zaliczyć materiał z WF-u. Ale media rozdmuchały to w inną stronę. Szkoła, do której uczęszcza Viki, jest absolutnie bardzo wspierająca, więc nie ma tu mowy o zrobieniu czegokolwiek złego w kierunku Viki
– tłumaczyła Ewelina Gabor na antenie TVP, jednak nie uspokoiło to zaniepokojonych internautów. Piosenkarka postanowiła wydać oficjalne oświadczenie i sprostować niedopowiedzenia.
Wraz z całą ekipą Mojego Świata chcielibyśmy potępić nieprawdziwe sensacyjne doniesienia medialne z ostatnich kilku dni. Przed i w trakcie powstawiania całego dokumentu nikt włącznie ze mną w żadnym stopniu nie ucierpiał i nie doszło do żadnych nadużyć czy upokorzeń, w tym także ze strony żadnego z nauczycieli
– ogłosiła niedawno Viki Gabor.
Jesteście już spokojniejsi?
Eurowizja Junior to nie tylko Roxie i Viki. Kto reprezentował nas w przeszłości? [ZDJĘCIA]
