Uczestnicy „Rolnika” pod ostrzałem. „Malkontentka, strasznie wybredna”
Pierwszy odcinek „Rolnik szuka żony” już za nami. Chociaż obawiano się, że jubileuszowy sezon będzie dość nudny, to uczestnicy dostarczyli ogromu emocji. Pod mocnym ostrzałem znalazły się dwie rolniczki: Agnieszka i Anna. Panom też się nieco dostało.
W 10. sezonie programu TVP „Rolnik szuka żony” najwięcej listów otrzymał Artur, a najmniej Waldemar. Podczas selekcji nadesłanych zgłoszeń mieliśmy okazję nieco lepiej poznać uczestników. Widzowie show są bardziej niż pewni, że rolniczki będą „ostre i bezlitosne” - czy powtórzy się historia jak z „Królową Pieczarek”? Wówczas Kamila Boś została sama i nie wybrała nikogo.
Zobacz także: Roksana z „Rolnik szuka żony” przeszła trudną operację. „Było niebezpiecznie”
Rolnik szuka żony: Agnieszka i Anna bezlitośnie skrytykowane
Anna, czytając listy, była mocno zaskoczona. Widać było, że nie spodziewała się takiego odzewu, ale też niektóre kandydatury pozostawały dużo do życzenia. Do Anny napisało wielu mężczyzn, którzy byli od niej o wiele młodsi. Rolniczka nie chciała pchać się w związki z osobami nawet o dekadę młodszymi. Analizowała każdą wiadomość i od razu zaznaczała, co jej nie pasuje w kandydatach. Widzowie stwierdzili, że jest dość wybredna.
„Malkontentka, za stary, za młody, zbyt romantyczny, a na paszport dla przybysza dała się zrobić. Nie dziwne, że jest sama, widać, że ciężki charakter” - komentowano na Facebooku na profilu „Rolnik szuka żony”.
„Jest strasznie wybredna, ten taki, ten siaki. A ciekawe, czy ona jest taka idealna” - czytamy.
Agnieszce też dostało się po głowie. Uczestniczka zajmująca się hodowlą koni otrzymała listy od mężczyzn, którzy byli od niej sporo starsi. Oczywiście tych odrzuciła, ale miała też za złe innym panom, że ci chcieli ująć ją wierszami i słodkimi słówkami.
„Pani chce być dla kogoś wystarczająca, a tu, póki co, żaden pan nie jest wystarczający. Jej reakcje jak dla mnie są nieadekwatne i sprawia wrażenie bardzo antypatycznej i jednak zamkniętej. Mimo wszystko – powodzenia” - pisano na Facebooku.
„A mnie się ona podoba. Żadna mimoza, tylko kobieta wiedząca czego na pewno nie chce. Brawo za cięty język i niebranie co popadnie” - broniono Agnieszki.
Uczestnicy „Rolnik szuka żony” pod ostrzałem. Potencjalne kandydatki również
Artur, który dostał najwięcej listów, mógł przebierać w wiadomościach, a i tak nie byłby bliski końca. Pisały do niego kobiety młodsze, ale też starsze. Widzowie z dezaprobatą przyjęli decyzję rolnika, który nie chciał doczytać listu od 3 lata starszej kobiety.
„Oj, nieładne było to nieprzeczytane listu tylko dlatego, że kandydatka miała 32 lata. Szacunek wymagałby, żeby poświęcić chwilę i przeczytać go do końca. I wiadomo, chce wiedzieć od razu ile było listów, żeby wybrzydzać i podbić sobie ego” - krytykowano Artura.
„Od początku było wiadome, że coś jest nie tak, skoro wcześniej nie było czasu w kilku związkach (tylko współczuć), to teraz również nie będzie i nic się nie zmieni” - analizowano.
„Większość tych kandydatek z dzióbkami i szponami na pół metra szuka raczej lansu na Instagramie niż męża rolnika” - czytamy.
W przypadku Dariusza krytyki było nieco mniej, ale źle został przyjęty pomysł, aby rolnikom w wyborze kandydata lub kandydatki pomagała rodzina już na etapie czytania listów. Sugerowano, że dopiero przy lepszym poznaniu bliscy mogą dawać uwagi, a na razie powinno dać się wolną rękę uczestnikom. Waldemar też został ciepło przyjęty, ale pojawiały się opinie, że jest „Casanovą” i lubi chwalić się swoim majątkiem. Rolnik chciał jedynie przedstawić prawdę o sobie, a widzowie z każdą minutą zaczęli coraz bardziej mu kibicować.
„Mi się wydaje, że trzeba do czegoś takiego z punktu widzenia Waldka podejść ostrożnie. Jak człowiek jest trochę zdesperowany i czas mu ucieka (każdemu z nas ucieka), to można podjąć też złe decyzje. Jeszcze gorsze niż z byłą żoną” - brzmiał jeden z bardziej negatywnych komentarzy.
- Katarzyna Cichopek w podróży do miejsca, gdzie powiedziała "tak". Tęskni za Hakielem?
- Małgorzata Ostrowska-Królikowska wpakowała się w kłopoty. Interweniowała policja
- A jednak. Doda nie chciała, ale się wygadała o relacji z Dariuszem Pachutem
Oto uczestnicy „Rolnik szuka żony 10”. Czy znajdą miłość w TVP?
Tu się dzieje
