Smutne wieści o Maryli Rodowicz. Nie chce się dłużej kryć

Klaudia Bochenek

2 min. czytania

07.07.2023 08:19

Podziel się

Udostępnij przez:

Zareaguj Reakcja

Media rozpisują się o smutnych doniesieniach na temat Maryli Rodowicz. Życie gwiazdy mocno się zmieniło – nadal cieszy się sławą i koncertuje, ale nie prywatnie jej życie nie wygląda zbyt kolorowo. 77-latka udzieliła wywiadu.

Maryla Rodowicz w lipcu 2021 roku oficjalnie zakończyła swoje małżeństwo z Andrzejem Dużyńskim. Sprawa była bardzo medialna – co rusz zalewały nas artykuły o wysokości alimentów, o które walczyła piosenkarka, czy też artykuły dotyczące zdrad męża gwiazdy. Maryla Rodowicz utrzymywała, że związek rozpadł się z winy byłego już ukochanego. Teraz artystka ma zmagać się z koszmarną samotnością.

Zobacz także: Rzucili w Marylę Rodowicz na koncercie. Nie do wiary, co trafiło na scenę

Maryla Rodowicz zmaga się z samotnością

Jakiś czas temu Maryla Rodowicz w rozmowie z „Twoim imperium” opowiadała, że jest szczęśliwą singielką, a samotność jej niestraszna. Przekonywała, że uwielbia być sama, a to uczucie jest według niej fantastyczne. Przed laty gwiazda była bardzo towarzyska i dbała, aby zawsze ktoś przy niej był. Czy teraz zmieniła zdanie?

Maryla Rodowicz została sama w willi w Konstancinie. Można się tylko domyślać, że pustka w tak dużym domu potrafi być dość przytłaczająca. Piosenkarce najbardziej brakuje prawdziwej przyjaciółki.

- Nigdy nie miałam przyjaciółki od serca. Co najwyżej wąską grupę znajomych, a co dopiero przyjaciół. By ich mieć, trzeba im poświęcać czas. A o mnie można powiedzieć, że jestem pracoholiczką – wyjawiła „Życiu na gorąco”.

Redakcja poleca

Maryla Rodowicz zmieniła imię. Piękne i dostojne wymieniła na bardziej oryginalne

Możesz wyglądać jak gwiazda. Maryla Rodowicz sprzedaje ubrania za bezcen

I ty możesz wyglądać jak gwiazda. Maryla Rodowicz wyprzedaje swoje ubrania za bezcen

Masa pracy nie pomaga w zawieraniu nowych znajomości, a po wielu scenicznych wyzwaniach trzeba kiedyś odpocząć. Ostatnią rzeczą byłoby chyba zapraszanie do willi tabunu znajomych. Na szczęście Maryla Rodowicz może liczyć na ukochanych bliskich, ale i tu jest problem. Chodzi o odległość.

- Czasem na śniadanie wpada najmłodszy syn Jędrek, czasami dzieci przyjeżdżają z Krakowa – tłumaczyła Rodowicz w „Życiu na gorąco”.

Piosenkarka na razie zajmuje się sobą, domem i ogrodem. Podobno pielęgnowanie zieleni i cieszenie się efektami sprawia jej ogromną przyjemność.