Oceń
Joanna Dyrkacz jest jedną z uczestniczek 5. edycji "Sanatorium miłości". Kobieta wróciła do Polski po 40 latach spędzonych w USA, gdzie imała się różnych zajęć, m.in. pracowała jako modelka. Z czasem udało jej się założyć prywatny teatr oraz własną agencję pośrednictwa pracy.
Joanna była trzykrotnie zaręczona, a jej jedyne małżeństwo nie przetrwało. W programie przyznała się, że przez jednego z byłych partnerów uzależniła się od narkotyków. Osobiste doświadczenia skłoniły ją do stworzenia fundacji działającej na rzecz osób uzależnionych.
Joanna z "Sanatorium miłości 5" uwiodła męża Ilony Felicjańskiej?
Dwa lata temu Joannę Dyrkacz posądzono o romans z Paulem Montaną, byłym już mężem Ilony Felicjańskiej. Wszystko przez jedną z imprez celebryckich, na której Joanna bawiła się w towarzystwie Paula. Po wydarzeniu poszła plotka, że Joanna poderwała męża Ilonie Felicjańskiej. Joanna twierdzi jednak, że to czysty wymysł.
- Paul jest moim najlepszym przyjacielem. Ja byłam świadkiem na ich ślubie. To w ogóle jest nieporozumienie - powiedziała.
Gwiazda "Sanatorium miłości" nie ukrywa, że dobrze zna się z Iloną i Paulem, którzy gościli u niej w USA. Została nawet świadkiem na ich ślubie. Joanna wyjaśniła, że po prostu zaprosiła Montanę na imprezę, żeby sobie pogadać. Zapewniła, że żadnego romansu nie było, a z Iloną Felicjańską wciąż utrzymuje serdeczne relacje.
- Ja go zaprosiłam na tę imprezę i tam po prostu siedzieliśmy. To był absurd! Myśmy się tak śmiali z tego, ale było mi przykro, bo ja kocham Ilonę... Ona miała problemy z nałogami, ale jako kobieta jest bardzo mądra, wartościowa. Jest mi przykro, że przez nałogi zrujnowała sobie życie - podsumowała Joanna.
Oceń artykuł