„Rolnik szuka żony”. Ruszyły zdjęcia do 10. edycji. Wydarzyło się coś niespodziewanego
Rozpoczęto nagrania 10. edycji „Rolnik szuka żony”. Zapowiada się ciekawie. Już na tym etapie Marta Manowska zdążyła zauważyć coś niespodziewanego.
Fani „Rolnik szuka żony” z niecierpliwością czekają na kolejną odsłonę randkowego show TVP. Marta Manowska jest na etapie odwiedzania uczestników i choć od premiery nowej odsłony programu dzielą nas jeszcze miesiące, już teraz możemy być pewni, że będzie to wyjątkowy sezon. Słowa Manowskiej nie zostawiają złudzeń.
„Rolnik szuka żony”. Marta Manowska opowiedziała o 10. edycji show TVP
Jakiś czas temu w sieci pojawił się zwiastun 10. edycji „Rolnik szuka żony”. Mogliśmy w nim zobaczyć twarze nowych kandydatów – sześciu rolników i dwie rolniczki
Dekada to wystarczająco długi czas, by widzowie przywiązali się do formatu. Randkowe show TVP jest jednym z najchętniej oglądanych programów na antenie publicznego nadawcy i fani przy okazji premiery każdej nowej odsłony liczą na jeszcze więcej wrażeń. A tych w 10. edycji nie powinno brakować.
Marta Manowska ruszyła w drogę. Odwiedza potencjalnych uczestników show z listami. Pięć osób, które otrzymają najwięcej wiadomości, weźmie udział w programie. Jeden z uczestników zaskoczył prowadzącą sposobem odczytywania wspomnianej korespondencji.
„Zaczęło się! To tak ważny moment. Tak czuły, odpowiedzialny, bliski. Siebie i drugiej osoby. Zawiozłam dziś listy do pierwszego bohatera. Jeszcze nikt przez te 10 lat nie przeczytał ich w taki sposób. Cieszę się, że poznaję w swoim życiu tak fantastycznych ludzi. Jedziemy dalej. Trzymajcie kciuki za naszych bohaterów” – napisała na Instagramie Manowska.
Jesteście ciekawi, o co chodziło?
Gwiazdy zwolnione z TVP. Przykre, jak się z nimi pożegnano [FOTO]
Źródła: RadioZET.pl
Tu się dzieje
