Niezręczny komentarz w "Pytaniu na śniadanie". Poszło o wiek Nataszy Urbańskiej
W "Pytaniu na śniadanie" Łukasz Nowicki i Aleksandra Grysz podsumowywali polskie preselekcje do Eurowizji 2023. Dwójka prowadzących pokusiła się o dość uszczypliwy komentarz w kierunku Nataszy Urbańskiej. Nieoczekiwanie nawiązali do jej wieku.

Koncert "Tu bije serce Europy! Wybieramy hit na Eurowizję!" i wygrana Blanki Stajkow z piosenką "Solo" wywołały ogromne kontrowersje. Widzowie twierdzą, że konkurs był ustawiony i domagają się od TVP ujawnienia szczegółowych wyników głosowania.
Temat preselekcji pojawił się naturalnie w "Pytaniu na śniadanie", choć tu skupiono się głównie na omówieniu występów poszczególnych artystów. Dość dziwnie zabrzmiała rozmowa Łukasza Nowickiego i Aleksandry Grysz, którzy pokusili się o komentarze na temat wieku Nataszy Urbańskiej.
W "Pytaniu na śniadanie" gadka o wieku Nataszy Urbańskiej
Natasza Urbańska miała nadzieję pojechać na Eurowizję do Liverpoolu z piosenką "Lift U Up". Niestety w tym roku gwiazda musicali znów obeszła się smakiem - w wynikach głosowania zajęła dopiero 7. miejsce na 10 wykonawców. Widzom niespecjalnie spodobał się występ artystki, która według opinii w sieci nie zachwyciła ani wokalnie, ani pod względem zaprezentowanego show.
Pochlebnie o popisie Urbańskiej wypowiadali się za to gospodarze "Pytania na śniadanie". Łukasz Nowicki i Aleksandra Grysz, omawiając występ, nieoczekiwanie docenili fakt, że gwiazda w tym wieku świetnie się rusza.
- Otworzyła eliminacje Natasza Urbańska ze swoim utworem "Lift U Up". Ja powiem tak: chciałabym, będąc w wieku Nataszy, oczywiście nie wypominając wieku, bo jest jeszcze młodą kobietą... - zamotała się Grysz. - Chyba ma 30 lat, tak? - dopytała.
- Plus vat, jak to mówił mój tata - wypalił Nowicki, gasząc niezręczny temat.
Prezenter szybko przekierował rozmowę na atuty 45-letniej Nataszy Urbańskiej.
- Świetnie się rusza na scenie i to trzeba docenić. Rozpaliła nas do czerwoności. Tu nawiązuję do metamorfozy włosów, którą przeszła przed eliminacjami - błyskotliwie podsumował prowadzący.
Lubicie rozmowy w "Pytaniu na śniadanie"?