Obserwuj w Google News

Puścili pawia w „Pytaniu na Śniadanie”. Widzowie nie mogli w to uwierzyć

2 min. czytania
28.06.2023 12:12
Zareaguj Reakcja

Widzowie „Pytania na Śniadanie” ze zdziwieniem obserwowali to, co działo się w ostatnim wydaniu programu TVP. Śniadaniowe show obfitowało w nietypowe sytuacje. Tomasz Kammel w powietrzu był tylko początkiem zaskakujących wydarzeń.

puścili-pawia-w-pytaniu-na-śniadanie-widzowie-tvp-nie-mogli-w-to-uwierzyć
fot. Facebook (Pytanie na Śniadanie)

Pytanie na Śniadanie” przyzwyczaiło telewidzów do ekscentrycznych tematów i niespodziewanych zdarzeń, które mają miejsce w programie na żywo. Największymi zgrywusami śniadaniówki TVP pozostają Izabella Krzan i Tomasz Kammel. Fani porannego show z pewnością pamiętają, jak prezenter dosypał współprowadzącej soli do kawy. Wcześniej Kammel wskoczył Krzan w objęcia, a Miss Polonia popisała się krzepą i dźwignęła dziennikarza. Teraz prowadzący „PnŚ” ponowie znalazł się w powietrzu. Krzan poinformowała też widzów, że puścili pawia już o ósmej rano. Co stało się na planie śniadaniówki?

„Pytanie na Śniadanie”. Tomasz Kammel i Izabella Krzan zaskoczyli widzów

W „Pytaniu na Śniadanie” pojawił się strongman, który postanowił pokazać telewidzom, że żaden ciężar mu niestraszny. Siłacz jednym zwinnym ruchem chwycił Tomasza Kammela i uniósł go w powietrze. - Nigdy nie zapomnę tego, jak mnie uniosłeś. Słuchajcie, czy ktoś to nagrał? Mam nadzieję, że tak - mówił poruszony.

Izabella Krzan zaczęła się zastanawiać, czy większy jest biceps strongmana czy... jej głowa. - Jest równie ładna, trzeba przyznać. Kształtna i elegancka - ocenił jej współprowadzący. Wcześniej także doszło do zabawnej sytuacji, której bohaterem był prezenter pogody, Ziemowit Pędziwiatr.

Redakcja poleca

Po przedstawieniu prognozy pogody Kammel podzielił się z widzami anegdotką dotyczącą programu. - Nie wiedzą państwo o tym, ale w porozumieniu z Łazienkami Królewskimi w naszym ogrodzie pojawiły się pawie, które słychać tutaj w tle… - wyjawił.

Wtedy pogodynek zaczął wydawać z siebie bliżej nieokreślone dźwięki, które mogły przypominać odgłosy ptaków. Krzan nie mogła się powstrzymać i pozwoliła sobie na dwuznaczny komentarz. - Już od godziny ósmej puściliśmy pawia - zażartowała.

Wpadki telewizyjne Filip Chajzer
9 Zobacz galerię
fot. Artur Zawadzki/Reporter/East News