Obserwuj w Google News

Piotr Kędzierski zdenerwował Marcina Dorocińskiego. Dobitnie mu odpowiedział

2 min. czytania
11.07.2023 10:56
Zareaguj Reakcja

Marcin Dorociński był niedawno gościem podcastu Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Jedno z pytań wyraźnie zdenerwowało aktora. Artysta zdecydował się na mocną odpowiedź i rozwiał wątpliwości dziennikarzy.

piotr-kędzierski-zdenerwował-marcina-dorocińskiego-dobitnie-mu-odpowiedział
fot. KAMIL PIKLIKIEWICZ/Dzień Dobry TVN/East News, Piotr Molecki/East News

Marcin Dorociński rozkręca karierę za granicą. Aktor ostatnio opowiedział Radiu ZET o współpracy z Tomem Cruisem. Zdradził też, jak udało mu się dostać rolę w „Mission Impossible”. Niedawno artysta pojawił się także w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Drugi z dziennikarzy zdecydował się zadać pytanie, które wyraźnie obruszyło gwiazdora. Dorociński jednoznacznie odpowiedział na wątpliwości Kędzierskiego.

Redakcja poleca

Marcin Dorociński przeszedł poważną operację. Przecięli mu kość

Choć najwięcej emocji wzbudza ostatnio zawrotna kariera aktora za granicą, prowadzący zdecydowali się porozmawiać z Dorocińskim także o jego życiu prywatnym. Aktor wyznał, że jego ogromną pasją jest piłka nożna. Niestety przez niedawną kontuzję musiał pożegnać się z boiskiem.

Gwiazdor przeszedł poważną operację. Ma za sobą zabieg osteotomii, czyli korekcję osi układu ruchu. - Doktor przeciął mi kość udową, wyciął kawałek, przykręcił blaszkę i osiem śrubek i powiedział, że być może wrócę do piłki - mówił artysta. Temat zdrowia aktora, choć delikatny, nie wywołał tyle kontrowersji co inne pytanie, które padło podczas rozmowy. Co tak mocno poruszyło Dorocińskiego?

Marcin Dorociński porzuci polskie kino? Padła jednoznaczna deklaracja

W krótkim czasie Dorociński zagrał między innymi w hicie Netflixa „Gambit królowej”, serialu „Wikingowie: Walhalla” oraz filmie „Mission Impossible”. Aktor przyznał, że nie spodziewał się takiego sukcesu. Nie planuje jednak przestać występować także w polskich produkcjach. Kiedy Kędzierski zapytał, czy porzuci polski rynek na rzecz Hollywood, Dorociński wyraźnie się poddenerwował.

- Ja jestem stąd, z Kłudzienka. Mam tu swoich przyjaciół, z którymi gram w ping-ponga, mam kumpli, z którymi przyjaźnię się do tej pory. Wiem, że jestem stąd i że mam coś ciekawego tutaj jeszcze do powiedzenia. (...) Chcę robić tutaj filmy, bo tutaj są świetni twórcy, wspaniali aktorzy, tu powstają zaje*iste filmy, naprawdę. To, że gram za granicą, to jest takie trochę „ekstra” - wyjaśnił.

John Malkovich
8 Zobacz galerię
fot. Moeller/face to face/REPORTER/East News