Piotr Gąsowski miał pecha w samolocie. Ze wszystkich osób padło na niego. "Nie uwierzycie"
Piotr Gąsowski odezwał się do fanów z pokładu samolotu, aby opowiedzieć, co mu się przytrafiło. Były prowadzący "Twoja twarz brzmi znajomo" już tradycyjnie miał pecha. Okazało się, że trafił na wyjątkowo "felerne" miejsce.

Piotr Gąsowski jeszcze przed odejściem z programu "Twoja twarz brzmi znajomo" zaczął relacjonować na Instagramie swoje podróże po świecie. Niestety aktora ciągle spotykały jakieś pechowe sytuacje. W zeszłym roku "Gąs" namiętnie relacjonował swoje perypetie w USA, gdzie zatrzymała go straż graniczna, oraz rozkręcił gigantyczną aferę po tym jak złapał gumę na Trynidad i Tobago.
Piotr Gąsowski dostał pechowe miejsce w samolocie
Niedawno Piotr Gąsowski wrócił ze Stanów Zjednoczonych, dokąd wybrał się z córką Julią, ale po tygodniu znowu pognało go w świat. Tym razem aktorowi towarzyszył w podróży ojczym vlogerki Andziaks, Wojciech Kurowski. Panowie wsiedli do maszyny, ale na pokładzie pojawił się mały problem. Okazało się, że Piotrowi Gąsowskiemu trafiło się miejsce przy oknie... bez okna.
- Moi drodzy, ja znowu w samolocie, w niezwykłym towarzystwie. Złożymy później meldunek, gdzie jesteśmy. W całym tym samolocie jest jedno miejsce przy oknie, gdzie nie ma okna... i na tym miejscu siedzę ja - przekazał fanom pechowiec "Gąs".
Tym razem jednak aktor nie rozkręcił "dramy". Sytuacja raczej rozbawiła byłego gospodarza "Twoja twarz brzmi znajomo", który cały lot musiał spędzić w cieniu, bez możliwości podziwiania błękitu przestworzy. Na szczęście aktor podróżował w doborowym towarzystwie przyjaciela, więc nuda mu nie groziła.
- Kalczyńska ujawnia kulisy zwolnienia z DDTVN. To zabolało ją najbardziej
- Skiba poetycko o łóżkowych harcach z młodszą o 26 lat żoną. "Osiągamy szczyty"
- Magdalena Stępień potwierdza ciążę żony Rzeźniczaka? "Wiem od dawna"
Tak wygląda dom Jacka i Joanny Kurskich w USA. To prawdziwa willa [ZDJĘCIA]
