Oceń
Oliwia Bieniuk była zaledwie dzieckiem, gdy dowiedziała się o chorobie swojej mamy, Anny Przybylskiej. Śmierć gwiazdy "Złotopolskich" i "Daleko od noszy" była ciosem dla jej rodziny. Choć od tego czasu minęło już osiem lat, wspomnienia z tego niezwykle smutnego okresu w Oliwii są wciąż żywe.
Córka Przybylskiej opowiedziała o tym w swoim najnowszym instagramowym poście. Otworzyła się przed fanami, mówiąc, że gdy jej mama walczyła z chorobą, bardzo się do siebie zbliżyły.
— Kiedy moja mama zachorowała na nowotwór, starałyśmy się ze sobą rozmawiać jak najwięcej — napisała gwiazda.
Wtedy też Oliwia zrozumiała, jak ważne jest mówienie o swoich uczuciach. Przyznała, że często przypominała Przybylskiej o tym, że ją kocha i nie zamierza o niej zapomnieć.
— Mówiłyśmy wtedy dużo, ale czasem wystarczyły tylko dwa słowa: „kocham cię”, albo „będę pamiętać” — opowiedziała.
Oliwia Bieniuk bez wątpienia przeszła dużo w bardzo młodym wieku. Choć dziś stawia pierwsze kroki na drodze do kariery w show-bizie, nie zapomina o swojej przeszłości. Najwyraźniej dlatego zdecydowała się na udział w kampanii skierowanej do bliskich osób, które chorują na nowotwory. W akcji bierze udział także jej tata.
Zobacz także: Oliwia Bieniuk nie wytrzymała. Powiedziała, co zrobiła ze zdjęciami mamy
Kariera Oliwii Bieniuk
Jest internetową influencerką i wschodzącą gwiazdą telewizji. Oliwia Bieniuk ma zaledwie 20 lat, a już może pochwalić się pierwszymi aktorskimi osiągnięciami. Córka Anny Przybylskiej dołączyła do obsady "Gliniarzy", wystąpiła w "Tańcu z gwiazdami" i bez wytchnienia pracuje nad rozwojem swojej marki osobistej. Jej profil na Instagramie obserwuje prawie 300 tysięcy osób, co pozwala jej na zawieranie intratnych umów ze sponsorami. Jest młoda, ambitna i doskonale czuje się w środowisku gwiazdorskim. Czy uda jej się powtórzyć sukces mamy?
Młoda gwiazda cieszy się też dużą sympatią wśród przedstawicieli świata polskiej sceny rozrywkowej. Pod jej postami pojawiają się komentarze takich osobistości jak Sylwia Grzeszczak, Natalia Siwiec i Ewa Zawada.
Źrodła: RadioZET.pl/Instagram: @oliwiabieniuk
Oceń artykuł