Obserwuj w Google News

Olga Frycz otwarcie o macosze swojej córki. Postępowa?

2 min. czytania
30.06.2023 14:35
Zareaguj Reakcja

Olga Frycz otworzyła się na temat partnerki swojego byłego partnera. Zaakceptowała kandydatkę na macochę swojej córki? Słowa aktorki mogą skonsternować.

Olga Frycz o macosze swojej córki. Postępowa?
fot. Piotr Molecki/East News

Olga Frycz szerszej publiczności dała się poznać jako Marysia Jantar w serialowej serii „Nad rozlewiskiem”. Celebrytka ma na koncie jeszcze wiele innych epizodów, ale na tym właściwie kończy się jej kariera aktorska, bo już lata temu swoją działalność publiczną Frycz przeniosła na Instagrama. Gwiazda na bieżąco informuje swoich obserwatorów o swoich aktualnych poczynaniach.

Zobacz też:  Olga Frycz o idealnym związku: „Żebyśmy się wszyscy kochali, ale razem nie mieszkali”

Olga Frycz – dzieci

Olga Frycz ma dwie córki – najstarsza z nich jest owocem związku ze znanym wśród celebrytów trenerem sztuk walki, z kolei druga przyszła na świat dzięki związkowi influencerki z jednym z podróżników. Frycz dziewczynki wychowuje samodzielnie, a o swoich rodzicielskich przygodach opowiada regularnie na Instagramie lub w podcastach, w których co jakiś czas gości.

Tym razem influencerka odwiedziła prowadzące programu „po macoszemu”, w którym opowiedziała między innymi o dzieleniu opieki z ojcami dziewczynek. Co więcej, Frycz napomknęła o macosze swojej najstarszej córki. Wielu może zdziwić, jak wyglądało poznanie obu pań.

Redakcja poleca

Olga Frycz o macosze córki. Tak ją widzi

Olga Frycz i Grzegorz Sobieszek rozstając się poinformowali o tym swoich obserwatorów na Instagramie. Zrobili to głównie dlatego, że ich związek był publiczny. W przeciwieństwie do innych instagramowych rozstań, tej dwójce udało się zachować dobre relacje, a przynajmniej pozory takiej. Wszystko to ze względu na dziecko.

Od tego rozstania Olga Frycz zdążyła powiększyć swoją rodzinę, a Sobieszek znalazł sobie nową partnerkę. Jak wygląda patchworkowa relacja gwiazdy, ojca jej dziecka i jego ukochanej? Influencerko-aktorka opowiedziała o tym we wspomnianym wcześniej podcaście.

- Byłam opuchnięta, blada. Kupiłam wtedy używaną hulajnogę dla Helenki, więc umówiłam się z nimi gdzieś na Mokotowie i przyjechali. Wysiada Karina, którą oczywiście znałam ze zdjęć, z Instagrama, Helenka mi o niej opowiadała – zaczęła opowieść Frycz.

Nowa wybranka byłego partnera zrobiła na gwieździe niemałe wrażenie. - I wyszła z samochodu taka piękna, taka szczuplutka. A ja z tym brzuchem. Ale wtedy jej powiedziałam, że jest jeszcze ładniejsza niż na Instagramie. Jakoś od samego początku wiedziałam, łatwiej było mi wychodzić z takiej pozycji, że wszystko będzie dobrze, a ona nie chce niczego złego zrobić mojemu dziecku – kontynuowała.

36-latka nieukrywa, że nie ma zamiaru utrudniać relacji nowej wybrance swojego byłego i swojej córce. - Ja daję jej absolutnie wolną rękę. Wiem, że mają jakieś swoje sprawy, "dziewczyńskie" wieczory, wyjazdy. One mają rewelacyjny kontakt i ja się z tego powodu bardzo cieszę, bo ja zawsze powtarzam, że im więcej osób kocha moje dziecko, tym lepiej po prostu – skwitowała.

Oni zostali samotnymi ojcami. Bieniuk, Wawrzecki, Pazura, Smoleń sami wychowywali dzieci
4 Zobacz galerię
fot. Zbyszek Kaczmarek/REPORTER, Piotr Molecki/East News, TRICOLORS/East News, VIPHOTO/East News