Martyna Wojciechowska wbiła szpilę Katarzynie Skrzyneckiej? Podróżniczka reaguje
Martyna Wojciechowska udzieliła wywiadu, w którym przyznała, że jest przeciwniczką przerabiania zdjęć. Zdaniem niektórych, stanowisko podróżniczki było odpowiedzią na wpisy Katarzyny Skrzyneckiej, która regularnie majstruje przy swoich fotografiach. Podróżniczka faktycznie wbiła szpilę aktorce?
Majstrowanie przy zdjęciach stało się regularną praktyką osobistości z show-biznesu. Poprzerabiane fotografie z sylwetkami dotkniętymi kursorem doktora Photoshopa zagrzały miejsca nie tylko na okładkach prasy, ale też w mediach społecznościowych. Choć wyidealizowane ujęcia niejednego wpędziły w mocne kompleksy, niektóre celebrytki z dumą przyznają się do tego, że retuszują, co tylko mogą. Jedną z takich osób jest m.in. Caroline Derpienski, która poruszyła ten temat w rozmowie z Pudelkiem.
- Muszę sobie pomóc Photoshopem. Ja się tego nie wstydzę. Wiecie, jak wyglądam na żywo – mówiła.
Martyna Wojciechowska jest przeciwniczką przerabiania zdjęć
Są jednak w show-biznesie tacy, którzy gardzą przesadnym poprawianiem urody i na przekór idealności, pokazują się w naturalnych wydaniach. Zdjęcia czy nagrania tego typu bez trudu można odnaleźć m.in. na profilach Gillian Anderson czy Jennifer Aniston. W Polsce zaś, bez makijażu i poprawek regularnie pokazuje się Martyna Wojciechowska, która stale zaznacza, że jest zdecydowaną przeciwniczką retuszu.
Jakiś czas temu Wojciechowska udzieliła wywiadu, w którym została zapytana o opinię na temat ruchu ciałopozytywności. Podczas rozmowy poruszono również wątek przerabiania zdjęć przez gwiazdy oraz wspomniano, że praktykami tego rodzaju (czasem nawet przesadnie) para się Katarzyna Skrzynecka.
Martyna Wojciechowska wbiła szpilę Katarzynie Skrzyneckiej? Podróżniczka reaguje
Martyna powiedziała wtedy, że nie lubi, gdy ludzie wokół niej zakłamują rzeczywistość, przez co niektórzy zaczęli dociekać, czy nie wbiła szpili aktorce. Z czasem spekulacje na ten temat stały się tak głośne, że podróżniczka postanowiła na nie zareagować. Dodała wymowny wpis na swoim Instagramie.
„Nie mam w zwyczaju komentować życia i wyglądu innych, a kobiet w szczególności! Nie pozwalam na takie manipulowanie moimi słowami! Kilka dni temu odpowiedziałam na pytanie odnośnie postrzegania kobiecego ciała. Od lat powtarzam i głęboko wierzę w to, że WYGLĄD NAS NIE DEFINIUJE. […] Dobrze dbać o ciało, ale dla zdrowia i dobrego samopoczucia, a nie po to, żeby brać udział w wyścigu po nierealny wygląd, którym karmią nas media i social media” – czytamy we wpisie Martyny.
Martyna Wojciechowska chwali Katarzynę Skrzynecką
Wojciechowska znów zarzuciła mediom, że te nakręcają niepotrzebną sensację. Niedawno było tak w przypadku, gdy jeden z tabloidów posłużył się jej zdjęciami z plaży, na co ona ostro zareagowała. Prowadząca programu „Kobieta na krańcu świata” przyznała również, że nie miała na myśli niczego złego. Samą Skrzynecką pochwaliła i serdecznie pozdrowiła.
„Kasia ostatnio zrobiła świetną rzecz i przy okazji wakacyjnych zdjęć poruszyła temat ciałopozytywności. Brawo! Potrzebujemy więcej takich głosów, potrzebujemy więcej kobiet, które mówią o tym, że żeby czuć się dobrze we własnej skórze nie musimy mieć rozmiaru 36! Warto pokazywać siebie takimi, jakimi naprawdę jesteśmy. I o tym była moja wypowiedź. Mówiłam z życzliwością. Nie ma mojej zgody na nadawanie moim słowom innego kontekstu na potrzeby klikalnych tytułów w internecie, do cholery! Przestańcie szczuć innych na siebie nawzajem. Ja chcę ludzi łączyć, zamiast dzielić. […] A Tobie Kasiu @katarzyna_skrzynecka_official przesyłam uściski i wyrazy szacunku” – przyznała.
- Netflix wypuszcza nowego „Znachora”. Jest już zwiastun i data premiery
- Jolanta Kwaśniewska zaliczyła modową wpadkę. Wylało się na nią wiadro pomyj
- Katarzyna Cichopek zalała się łzami. Czuwała przy łóżku
Deynn jeździ po mieście luksusowym porsche. Zdjęcia zapierają dech
Tu się dzieje
