Magdalena Lamparska wraca do pracy po porodzie. „Zmieszczę się w spodnie, czy nie”
Magdalena Lamparska udzieliła wywiadu w „Dzień Dobry TVN” i opowiedziała o powrocie do pracy po porodzie. Czy trudno było jej się rozstać z dziećmi? Gwiazda zdradziła też, czy szybki powrót do formy był jednym z jej celów po urodzeniu córki.

Magdalena Lamparska to znana aktorka, która zaczynała swoją karierę w produkcjach takich jak „39 i pół” czy „Hotel 52”. Zdaniem wielu jej rola była najlepszym elementem filmowej sagi „ 365 dni” Blanki Lipińskiej. Niedawno aktorka powitała na świecie córkę, Milę. Lamparska udzieliła wywiadu Mateuszowi Hładkiemu, któremu opowiedziała o powrocie do pracy po porodzie i zbliżającej się premierze filmu „Na twoim miejscu”, w którym wystąpiła.
„Dzień Dobry TVN”: Magdalena Lamparska opowiada o powrocie do pracy po porodzie
W programie śniadaniowym stacji TVN Magdalena przyznała, że nie zrobiła sobie długiej przerwy od pracy, a spokojne usposobienie córki pomogło jej w podjęciu decyzji o powrocie do zawodowej aktywności.
Będąc w ciąży, nie zrobiłam przerwy, bo bardzo lubię pracować. Od pewnego momentu już nie grałam ze względu na widoczny brzuszek. (…) Mila jest bardzo spokojną dziewczynką, więc mam to szczęście, że przesypiam noce.
- powiedziała i przyznała, że po narodzinach drugiego dziecka było jej łatwiej zaplanować podział rodzinnych obowiązków z partnerem, ponieważ tym razem wiedziała już, czego się spodziewać.
Trudy macierzyństwa mimo wszystko czasami dają o sobie znać, jednak aktorka stara się nie wyładowywać zdenerwowania na ojcu jej dzieci.
Jeżeli jestem przeładowana moimi emocjami, które dotykają mnie w moim domu, jak mój mąż wraca z pracy, mówię do niego: „nie rozmawiaj ze mną przez godzinę, bo przeleje na ciebie te emocje, a nie ma to sensu”. To jest mądrość rodzicielska, która pojawia się przy drugim dziecku.
Ważnym punktem wywiadu był temat powrotu do formy po ciąży. Gwiazda ma do tego zdrowe podejście, o czym dawała już wcześniej znać na swoim Instagramie.
Każdy organizm jest inny i wymaga czułości, spokoju i nie są to żadne wyścigi. (…) Chodzi o to, by docenić swój organizm po tym, co wykonał, stworzył nowe życie, mały cud i ukochać go. Teraz gdy ktokolwiek pyta mnie o dietę, mówię, że to jest dieta komfortowa. (…) Jem, bo karmię, bo muszę mieć siłę na powrót do pracy. Nie zajmuję się tym, czy zmieszczę się w spodnie, czy nie
- podsumowała Magdalena.
Lamparska przyznała, że imię jej córki nie jest popularne, ale spotyka je coraz częściej. Mila ma pochodzić od słowa „miłość”, a poruszona aktorka wyznała, że bardzo pasuje do jej córeczki.