Maciej Dowbor chciał odejść z Polsatu? To ona sprawiła, że zmienił decyzję
Wielu fanów Katarzyny Dowbor uważa, że jej syn powinien zrezygnować z pracy w Polsacie. Wszystko przez zwolnienie prowadzącej programu „Nasz nowy dom”. Maciej Dowbor nadal będzie jednak pracował przy show „Twoja twarz brzmi znajomo”. Dlaczego podjął taką decyzję?

Maciej Dowbor miał twardy orzech do zgryzienia. Edward Miszczak zwolnił jego mamę, Katarzynę Dowbor. Prowadząca programu „ Nasz nowy dom” wyznała, że poczuła się upokorzona przez władze Polsatu. Gospodarz show „ Twoja twarz brzmi znajomo” zaczął się więc podobno zastanawiać, czy nie powinien solidarnie odejść ze stacji. Ponoć odbył nawet pierwsze rozmowy z produkcją „TTBZ”. Szybko okazało się jednak, że nie ma zamiaru rezygnować z pracy. Zaczął nawet ostro odpowiadać fanom, którzy sugerowali mu zmianę decyzji. Teraz wyszło na jaw, dlaczego postanowił pozostać w Polsacie.
Maciej Dowbor myślał o odejściu z Polsatu. „Zabroniłam mu”
Ostatnio Maciej Dowbor zaskoczył widzów na Polsat SuperHit Festiwal. Prezenter zwrócił się do swojej mamy i wypowiedział wzruszające słowa ze sceny. - To było cudowne. Powiem szczerze, że bardzo, bardzo mnie to wzruszyło. Nie spodziewałam się tego, bo on mi nic nie powiedział, bo to było na żywo. Oglądałam oczywiście festiwal, oglądałam syna w akcji - powiedziała Katarzyna Dowbor w wywiadzie dla Super Expressu.
Portal podaje, że zachowanie prowadzącego „Twoja twarz brzmi znajomo” miało nie spodobać się Edwardowi Miszczakowi. Dobre relacje z matką są jednak dla Macieja Dowbora najważniejsze. Okazuje się, że Katarzyna Dowbor w chwilach kryzysu mogła liczyć zarówno na syna, jak i synową, Joannę Koroniewską.
- Dzieciaki stanęły za mną murem i to jest fantastyczne. Zawsze mogę na nie liczyć. Po moim zwolnieniu dzieciaki przyjechały do mnie do domu i zrobiliśmy burzę mózgów. Mieli tysiące pomysłów na mnie. Ja byłam w szoku. Od razu akcja-reakcja. Walczymy. „Mamo, nie martw się. Jesteś wielka, jesteś świetna. Dasz sobie radę!” - opowiadała gwiazda.
Dziennikarka w rozmowie z se.pl nie chciała jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy jej syn myślał o rezygnacji z pracy w Polsacie. - Różne były pomysły - zdradziła. Okazuje się jednak, że to właśnie Katarzyna Dowbor zabroniła mu odchodzić ze słonecznej stacji.
- Absolutnie zabroniłam mu. Powiedziałam: „Nie wolno ci synu tego robić, bo robisz fajną rzecz, to jest fajny program”. Lubię też oglądać ten program. Zwłaszcza, że występują tam niezwykle zdolni ludzie i on to robi bardzo dobrze. Absolutnie nigdy w życiu bym tego nie chciała - zapewniła.
Polsat SuperHit Festiwal: dwudniowe święto muzyki za nami. Tak bawiliśmy się w Sopocie
