Książę Harry i Meghan Markle wezmą rozwód? Siostra aktorki zabiera głos
Książę Harry i Meghan Markle niedługo się rozstaną? Nad małżeństwem ma wisieć widmo rozwodu. O wszystkim opowiedziała siostra aktorki, Samantha Grant. Czy para tylko kreuje się na taką szczęśliwą?

Książę Harry i Meghan Markle mogą przechodzić kryzys – spekulują zagraniczne media. Już od dawna mówi się, że w małżeństwie nie dzieje się najlepiej. Po koronacji te doniesienia przybrały na sile. Książę Harry pojawił się sam i od razu po uroczystości wrócił do Kalifornii. Meghan została w domu z dziećmi i szykowała się do urodzin Archiego. Czy to tylko zwiastun głośnego rozwodu? Czy może aktorka nie chciała pakować się przed obiektywy licznych kamer i denerwować rodziny królewskiej?
Zobacz także: Książę Harry upokorzony na koronacji Karola III. Ten cios to już za wiele
Książę Harry i Meghan Markle mają kryzys?
Przyrodnia siostra Meghan Markle, Samantha Grant, udzieliła wywiadu stacji GB News. Zszokowała widzów, mówiąc, że małżeństwo aktorki chyli się ku końcowi – pojawił się kryzys, a rozstanie ma być tylko kwestią czasu.
Fakt, że małżeństwo księcia Harry’ego z Meghan Markle było nie na rękę rodzinie królewskiej. Aktorka wielokrotnie łamała etykietę i oboje zachowywali się dość swobodnie. Kłótnie z (już) królem Karolem i księciem Williamem przybierały na sile. Jednak po wyprowadzce z Wielkiej Brytanii para mogła już odetchnąć pełną piersią. A tu takie rewelacje. Co jeszcze powiedziała Samantha?
Przyrodnia siostra uważa, że wszystko można wyczytać z zachowania Meghan Markle. Niedawno aktorka wraz z mężem zasiadła na widowni meczu koszykówki i zachowywała się dość chłodno w stosunku do ukochanego. Gdy tylko znaleźli się w obiektywie „kiss cam”, wcale nie wyglądali na zachwyconych.
Według siostry Meghan za zamkniętymi drzwiami źle się dzieje, a publicznie para próbuje zachować zimną krew i zachowywać się naturalnie. Jednak według Samanthy ważnym znakiem jest to, że Meghan Markle odmówiła pocałunku Harry’emu. I to publicznie.
Jeszcze kiedy Meghan Markle była członkinią rodziny królewskiej, łamała etykietę, próbując przytulać się do Harry’ego, łapiąc go za rękę czy publicznie całując. Mile widziana jest raczej powściągliwość, a nie szukanie bliskości. Teraz gdy nie wiążą jej żadne „regulaminy”, powinna czuć się swobodniej, a doszło do odepchnięcia księcia.
- Na wszystkich wcześniejszych zdjęciach widać, że tęskniła za jego bliskością. Ciągle kładła na nim ręce, chwytała go za dłonie, dotykała pleców... Czy to jest symbol separacji? To wygląda na deklarację z jej strony, że w tej chwili nie ma ochoty go dotykać – mówiła Samantha Grant.
Zdrady, kłamstwa i publiczne pranie brudów. Te gwiazdy rozstały się w 2022 roku
