Królowa Camilla jest uzależniona? Król Karol musiał ją od tego odciąć
Karol był w stanie poświecić dla ukochanej Camilli naprawdę wiele – nawet swoją rodzinę. Przyszedł jednak czas, kiedy należało postawić jakieś granice. Decyzja króla Karola mogła złamać królowej Camilli serce.

O tym, że Karol III szaleje za Camillą już chyba nikomu mówić nie trzeba. Monarcha dla ukochanej zaryzykował całe swoje życie – w końcu znajomość z nią „pielęgnował” zanim jeszcze rozwiódł się z Dianą. Choć Camilla nie cieszyła się nigdy szczególną sympatią rodziny i publiczności, to Karol bezustannie trwa przy jej boku. Niestety nawet największa miłość ma swoje granice.
Zobacz też: „Chcę odzyskać męża”. O tej rozmowie Diany i Camilli świat miał się nie dowiedzieć
Królowa Camilla wpadła w nałóg?
W ostatnich latach życia królowa Elżbieta II część obowiązków przekazała Karolowi i Camilli. Małżonkowie zaczęli jeszcze więcej podróżować, musieli pojawić się na jeszcze większej ilości imprez, ściskali coraz więcej dłoni ważnych osobistości. Każda z tych okazji wymagała jak najlepszej prezencji – w końcu Karol i Camilla reprezentowali wówczas samą królową, wiedzieli, że lada moment to oni zostaną koronowani.
Jak donosi brytyjska prasa, szczególnie Camilla chciała zrobić jak najlepsze wrażenie na publice. Choć jest żoną Karola od niespełna dwóch dekad, to wciąż walczy o uznanie mediów. W związku z tym zaczęła coraz bardziej kombinować z modą, a jej szafa co chwilę uzupełniała się o kolejny potwornie drogi strój lub luksusowy dodatek.
Karol wziął sprawy w swoje ręce. W końcu powiedział „dość”
„Royalsi” do szczególnie oszczędnych nie należą, co nie jest przecież żadną tajemnicą. Muszą wybierać stonowane kreacje zgodne z protokołem, dlatego wymuszoną skromność często rekompensują sobie ceną stylizacji. Jak donosi magazyn „Women’s Day”, Camilla w pewnym momencie miała zacząć przesadzać.
- Powiedzmy, że niektórzy członkowie rodziny są bardziej skłonni do ograniczenia wydatków niż inni. Camilli powiedziano, że musi jeszcze bardziej ograniczyć wydatki teraz, gdy jest królową. Nieważne, że właśnie teraz chce zrobić furorę. Powiedziano jej też, żeby nie robiła więcej zakupów online – przekazał informator magazynu.
Wiele mówi się o rzekomych oszczędnościach króla Karola III, jednak nie wszyscy w nie wierzą, podobnie jak i w to, że Camilla będzie pojawiać się w tej samej kreacji dwukrotnie (nie wspominając nawet o kilku wyjściach).