Klaudia Halejcio ofiarą oszustwa. Straciła kilkadziesiąt tysięcy. "Trzeba mieć twardy tyłek"
Klaudia Halejcio w jednym z wywiadów zdradziła, że podczas urządzania wymarzonego domu została oszukana. Łatwowierność miała kosztować aktorkę 50 tysięcy złotych. Sprawa trafiła do sądu.

Klaudia Halejcio to popularna polska aktorka, doskonale znana widzom takich produkcji jak "Złotopolscy", "Pierwsza miłość" i "Przepis na życie". Od 2020 roku jest żoną przedsiębiorcy Oskara Wojciechowskiego i nie może narzekać na brak pieniędzy. Małżonkowie wprowadzili się do wymarzonej willi wartej około 9 milionów złotych, a Klaudia za pośrednictwem mediów społecznościowych chętnie relacjonuje swoje wystawne życie. Okazuje się, że kiedy urządzała z ukochanym gniazdko, padła ofiarą oszustwa. Przez nieuczciwego fachowca straciła 50 tysięcy złotych. Kto był nieuczciwy wobec aktorki?
Klaudia Halejcio straciła 50 tysięcy złotych. Aktorka padła ofiarą oszustwa
W rozmowie z portalem Pomponik Klaudia Halejcio zdradziła, że straciła 50 tysięcy złotych przez nieuczciwego fachowca. Zapłaciła z góry za wykonanie mebli kuchennych, jednak mężczyzna nie wywiązał się z umowy. Aktorka nie ukrywała, że jest ofiarą własnej wiary w ludzką uczciwość.
- Zapłaciłam całość, wtedy się nauczyłam, że całości się nigdy nie płaci. I ta kuchnia nigdy do mnie nie dojechała. Trzeba mieć twardy tyłek przy remoncie i udawać, że wie się, co trzeba robić (...) Pan zrobił takie historie, że jest człowiekiem, który jest niewypłacalny i nie ma niczego na siebie przepisanego, więc ja już odpuściłam, powiedziałam „trudno”. To jest taka nauczka dla mnie, żeby po prostu może lepiej przypilnować pewne rzeczy - poinformowała.
Klaudia Halejcio o wymarzonym domu. Czego brakuje jej w willi?
Klaudia Halejcio mocno zaangażowała się w urządzenie wymarzonego domu. Nie ukrywa, że uważa się za osobę rozeznaną w dziedzinie urządzania wnętrz.
- Moje mieszkania były w magazynach wnętrzarskich, sama prowadziłam program remontowy, pokazujący design wnętrz, więc zawsze ten dom i architektura były obecne na moim kanale. Moje prywatne życie jest relacjonowane na tyle, ile chcemy je odsłonić innym. Spędzam teraz jak najwięcej czasu w domu, więc ten dom jest - mówiła w rozmowie z portalem Jastrząb Post.
Elementem, którego nie mogło zabraknąć w willi Klaudii, był kominek. Halejcio jest wielką fanką wieczorów przy ogniu.
- Zawsze marzyłam o kominku. Nie mogę się doczekać takich jesiennych wieczorów z zimową herbatą, jak ten kominek będzie zapalony, będzie w domu czuć zapach drewna i słychać dźwięk trzeszczącego ognia. Więc myślę, że to będzie najmagiczniejszy czas w tym domu - oceniła.
Całe szczęście, że aktorka mogła pozwolić sobie na utratę kwoty, która dla wielu osób jest nieosiągalna.