Opozda walczy o alimenty od Królikowskiego. Głos zabrała pracodawczyni aktora
Joanna Opozda oskarżyła Antka Królikowskiego o ukrywanie pieniędzy na alimenty przed komornikiem. Aktor miał dopuścić się przekrętu, by nie płacić na syna. O współudział w procederze była podejrzana jego nowa pracodawczyni. Kamila Polak z teatru „Tu i Teraz” wydała oświadczenie w tej sprawie.

Joanna Opozda nie ustaje w walce o alimenty na swojego syna. Antek Królikowski chyba jednak nie chce dokładać się do wychowania Vincenta. Aktor porzucił matkę swojego dziecka, gdy ta była jeszcze w ciąży. Później nie przelewał ustanowionych przez sąd alimentów. Sprawą zajęła się prokuratura, a na konto Królikowskiego wszedł komornik. Na tym afera się nie skończyła, ponieważ Opozda twierdzi, że jej były partner znalazł sprytny sposób na to, aby uniknąć wypłat pieniędzy na syna. Zdaniem aktorki w sprawę może być zamieszana jego nowa pracodawczyni. Założycielka teatru „Tu i Teraz”, Kamila Polak, zdążyła już wydać oświadczenie w tej sprawie.
Antek Królikowski nie płaci alimentów. Joanna Opozda walczy o pieniądze dla syna
Joanna Opozda przekonuje, że Antek Królikowski dostał ostatnio dwie duże role, więc powinien mieć pieniądze na spłatę alimentów. Zdaniem aktorki wypłaty wpływają jednak na konto jego partnerki. W uchronieniu się przed działaniem komornika miało też pomóc mu wpłacenie pieniędzy na litewskie konto.
Przedstawiciele gwiazdy mieli się także skontaktować z nową pracodawczynią Antka Królikowskiego. - Otrzymaliśmy odpowiedź, że Pani Kamila Polak nie podpisała umowy z Antonim Królikowskim. Nie wiem, jak ona się rozlicza z urzędem skarbowym. Będziemy się tym zajmować, bo tych spektakli jest bardzo dużo i w jakiś sposób przecież musi się z nim rozliczać. Nie sądzę, żeby Antek, który gra główną rolę, robił to charytatywnie - mówiła Joanna Opozda.
Antek Królikowski uchyla się od płacenia alimentów. Założycielka teatru „Tu i Teraz” zabrała głos
Nie trzeba było długo czekać, by założyciela teatru „Tu i Teraz” zareagowała na słowa aktorki. Kamila Polak odpiera zarzuty, jakoby miałaby pomagać Antkowi Królikowskiemu unikać płacenia alimentów. - Nasz teatr otrzymał wiele pytań odnośnie umowy zawartej z jednym z naszych aktorów, który ma obowiązek alimentacyjny wobec swojego syna. Chcielibyśmy jasno wyjaśnić tę sprawę, aby zapobiec wszelkim nieporozumieniom. Media podały informację, która nie jest zgodna z prawdą - rozpoczęto oświadczenie.
- Właścicielka teatru nie podpisała żadnej umowy z partnerką aktora w celu omijania obowiązku alimentacyjnego wobec jego syna. Aktor rozpoczął próby do spektaklu „BONOBO - randka w ciemno”, ale nie zarobił dotychczas żadnych pieniędzy. Pierwszy spektakl, w którym gra aktor ma premierę 21.10.2023, a wynagrodzenie będzie wypłacone do 10.11.2023, dlatego też jeszcze żadne pieniądze nie zostały wypłacone - tłumaczono.
- Umowa o dzieło jest obecnie w trakcie negocjacji i będzie dopiero zawarta wyłącznie i bezpośrednio z aktorem, więc wynagrodzenie wpłynie na Jego konto, co też umożliwi mu wywiązanie się z obowiązku alimentacyjnego. Nie było żadnych działań ani umów, które miałyby na celu naruszenie prawa czy tym bardziej zaszkodzenia dziecku. Chcielibyśmy podkreślić, że właścicielka teatru - Kamila Polak, ma ogromny szacunek zarówno do matki, jak i ojca dziecka, których zna i lubi od wielu lat - można przeczytać w oświadczeniu na profilu teatru „Tu i Teraz”.
- Robert i Monika Janowscy odnowili przysięgę. Oryginalna suknia przyciągała wzrok
- Doda w mocnych słowach o rodzicielstwie wśród celebrytów. Zrzuca im jedno
- Strzelanina na planie teledysku. Jedna osoba nie żyje
Wszystkie afery Antka Królikowskiego – zdrada, skandale i problemy z prawem
