Okropny wypadek córki Joanny Krupy. Dziewczynka z obrażeniami trafiła do chirurga plastycznego

Łucja Siennicka

2 min. czytania

20.02.2023 19:29

Podziel się

Udostępnij przez:

Zareaguj Reakcja

Joanna Krupa przeżywała chwile grozy w związku z wypadkiem córki Ashy-Leigh. Czterolatka trafiła do szpitala z rozbitą twarzą. Konieczne było założenie szwów. Szefowa "Top Model" zabrała córkę na konsultacje do chirurga plastycznego.

Joanna Krupa w listopadzie 2019 roku urodziła pierwsze dziecko - córkę Ashę-Leigh Nunes. Dziewczynka jest owocem małżeństwa jurorki "Top Model" z amerykańskim przedsiębiorcą Douglasem Nunesem. Ich ślub odbył się latem 2018 roku.

Obecnie Asha-Leigh ma cztery lata i często pojawia się na instagramowych zdjęciach swoich rodziców. Niedawno Joanna Krupa i jej mąż przeżyli chwile grozy - mała Asha miała wypadek, w wyniku którego trafiła do szpitala. Nie obyło się bez interwencji specjalisty od operacji plastycznych.

Redakcja poleca

Poważny wypadek gwiazdora disco polo. Trafił na SOR z urwanym palcem

Córka Piotra Gąsowskiego miała wypadek. Aktor przekazał przykrą wiadomość

Córka Joanny Krupy miała wypadek i trafiła do chirurga plastycznego

Niestety, jak w życiu każdego rodzica, także i u Joanny Krupy nastał czas pierwszych wypadków, skaleczeń i wizyt na SOR-ach z dzieckiem. Niedawno 4-letnia Asha zaliczyła swój pierwszy poważny wypadek - rozbiła sobie twarz i musiała mieć założone szwy.

- Teraz jest taki etap, później zacznie jeździć autem, a stres matki i martwienie się o dziecko nigdy nie przejdzie. Ale bycie matką jest przepiękne - komentuje zatroskana Joanna Krupa.

Do feralnego zdarzenia doszło po wyjściu z przychodni. Joanna dosłownie na moment straciła córkę z oczu.

- Ona się przewróciła i akurat był wyższy marmur i uderzyła prosto w ten marmur. Musiała mieć szwy na twarzy, to było dla mnie traumatyczne. Teraz jeszcze miała bandaż, nie wiem do końca, jak to wygląda, jak wrócę do domu to zobaczę - powiedziała w rozmowie z JastrząbPost gwiazda "Top Model".

Joanna Krupa nie chciała, żeby wielka szrama oszpeciła śliczną buzię Ashy, dlatego zabrała ją do uznanego chirurga plastycznego.

- Byliśmy u najlepszego lekarza, chirurga plastyka i zobaczymy, bo to jednak jej twarz, więc chciałam, aby zszyto wszystko bardzo dobrze. Ale ona od razu już na następny dzień zachowywała się, jakby nic się nie stało. To ja miałam większą traumę niż ona - powiedziała w wywiadzie szefowa "Top Model".

Miejmy nadzieję, że wszystko się idealnie zagoi i urocza Asha nie będzie miała widocznych blizn po zderzeniu z twardym marmurem.