Kulisy śmierci Jerzego Połomskiego. Walczył przez sześć dni
Jerzy Połomski zmarł w szpitalu w wyniku infekcji. Do powikłań doszło po operacji, którą artysta przeszedł miesiąc wcześniej. Tabloid ujawnił, co działo się z Jerzym Połomskim przed śmiercią.

Jerzy Połomski zmarł w poniedziałek 14 listopada 2022 roku. Legendarny wykonawca przebojów "Cała sala śpiewa z nami" i "Bo z dziewczynami" odszedł w szpitalu, do którego trafił sześć dni wcześniej. Jak informowała menadżerka Jerzego Połomskiego, 89-letni piosenkarz przeszedł infekcję, lecz jego organizm był zbyt słaby, by poradzić sobie z zapaleniem.
Jerzy Połomski zmarł w szpitalu kilka tygodni po operacji
Jak podaje "Super Express", Jerzy Połomski pierwszy raz trafił do szpitala w październiku. Przeszedł wówczas operację nogi. Zabieg się udał i po kilku dniach artysta wrócił do Skolimowa. Niestety, mimo wzorowej opieki ośrodka, stan 89-latka zaczął się stopniowo pogarszać. Pojawiły się powikłania.
9 listopada gwiazdor ponownie został przewieziony do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili infekcję. Natychmiast podjęto leczenie, lecz wiekowy organizm artysty słabo odpowiadał na podawane środki. Jak podkreśliła w rozmowie z tabloidem menadżerka Violetta Lewandowska, zgon nastąpił po sześciu dniach walki.
- W poniedziałek o godzinie 19.00 dostałam telefon ze szpitala: "Jerzy nie żyje". Zmarł chwilę przed telefonem, który otrzymałam. Wiem, że lekarze do końca o niego walczyli. Niestety, nie udało się - wyznała Lewandowska.
Jerzy Połomski najwyraźniej przeczuwał, że zbliża się jego koniec, bo niedawno zaplanował swój pochówek. Artysta zdecydował, że chce spocząć obok siostry, Jadwigi Pająk, na warszawskich Powązkach. Data pogrzebu Jerzego Połomskiego nie jest jeszcze znana, lecz jak udało się ustalić, podjęto starania, by uroczystość miała charakter państwowy.
Zobacz także: Szokujący materiał TVP o Idze Cembrzyńskiej. "Wychodziła rozebrana do parku"
Pożegnaliśmy ich w 2022 roku. Wspominamy polskie gwiazdy [FOTO]
