Jasnowidz Jackowski ostrzega Polaków i podaje datę. „Wydarzenia w Polsce nocą”
Jasnowidz Jackowski podczas jednej z ostatnich transmisji był dość zaniepokojony. Skupił się na przepowiedniach związanych z Polską i PiS-em. Jasnowidz z Człuchowa ma poczucie, że kroki podjęte przez polityków to równia pochyła. Podał też jedną ważną datę, która może zwiastować ponure wydarzenia w historii naszego kraju – i nie chodzi tu stricte o wybory.

Jasnowidz Krzysztof Jackowski podzielił się z widzami myślą – chodzi za nim poczucie, że podpisanie przez Andrzeja Dudy „Lex Tusk” może spowodować pogrążenie PiS-u w nadchodzących wyborach. Jego zdaniem prawica sama podłożyła sobie nogę, wiedząc, jak głośnym echem ta sprawa odbije się w Europie i Stanach Zjednoczonych. Jasnowidz z Człuchowa coraz bardziej wątpi, że dojdzie do wyborów w terminie.
Zobacz także: Jasnowidz Jackowski ostrzega. „Będzie mowa o promieniowaniu”
Jasnowidz Jackowski przepowiada niepokój w Polsce i podaje datę
Jasnowidz Krzysztof Jackowski po raz kolejny podzielił się przeczuciem, że PiS może przegrać wybory. Już wcześniej mówił, że mogą zostać przełożone, chociażby wprowadzeniem „jakiegoś stanu”, o który w obecnej sytuacji nie jest trudno. Zdaniem jasnowidza z Człuchowa taka kolej rzeczy może spowodować, że nastroje w kraju mocno się pogorszą, a wybory mogą mieć zupełnie inne oblicze.
- Ja mam poczucie, że obecny rząd w tym wypadku popełnił duży błąd, który odbije się bardzo mocno na wyborach. Okaże się, że to, co miało pomóc w wyborach PiS-owi – zaszkodzi. Ja nie jestem pewny, czy do wyborów dojdzie. Bazuję tutaj na swoich starych poczuciach, tych, które mówiłem spory czas temu, że z jakichś względów do wyborów, do których się zbliżamy, nie dojdzie. Zwróćmy uwagę, w tej chwili wydawać by się mogło, że PiS ma na tyle siłę wyborczą, że może liczyć na szansę wygrania tych wyborów. […] Ludzie widzą, że jest coś nie tak. I sondaże w tym przypadku mogą być bardzo zakłamane, ponieważ ludzie coraz bardziej w sobie niepokoją się i widzą, że wiele rzeczy idzie nie tak w naszym kraju. [...] Decyzje rządu nie są czytelne dla jednostki w pełni. Tu z jednej strony dają nam, nie nam wszystkim, ale dają jakieś pieniądze, które nie są ich, a są od podatników. Dokładają nam – mówił podczas transmisji jasnowidz Krzysztof Jackowski.
Kontynuował, mówiąc, że ma wrażenie, iż przygotowywane jest kilka zarzutów wobec ważnych osób. Jeśli oskarżenia zostaną przekazane publicznie, powstanie „kocioł negatywny względem obecnej władzy”. Jasnowidz Jackowski przepowiadał też, że Mateusz Morawiecki może przeczuwać, że gdyby teraz władza została oddana, to „wszystko by runęło”. Profeta przywołał też pewną konkretną datę.
- Jeżeli dojdzie do wyborów, to ja mam takie poczucie, że po wyborach będzie się mówiło, że skończyła się demokracja w Polsce. Jakkolwiek one się nie zakończą, jeżeli do nich dojdzie, to będzie się mówiło, że skończyła się demokracja w Polsce. Zaznaczam, to nie musi być prawda. Ja to tak czuję. 14 listopada. Poważny dzień 14 listopada, ale być może nie chodzi o wybory. Jakieś wydarzenia w Polsce 14 listopada. Nocą. Wydarzenia w Polsce nocą – przepowiadał jasnowidz z Człuchowa.