Komarenko spędza urlop na Białorusi. Internauci bezlitośni: „Kolejny przyjazny kraj”
Ivan Komarenko wrócił z zagranicy zaledwie kilka tygodni temu, a już postanowił odpocząć poza Polską. Piosenkarz po serii występów, m.in. w ramach eventu antyszczepionkowców, poczuł się zmęczony i postanowił odpocząć. Nie pojechał daleko: wybrał luksusowe wakacje na Białorusi.
Ivan Komarenko podzielił się w mediach społecznościowych nowym wpisem, w którym przedstawia radosne kadry wprost z Białorusi. Artysta, znany z utworu „Czarne oczy”, a obecnie głównie ze swoich kontrowersyjnych poglądów, wytrzymał w Polsce dwa miesiące i znów postanowił wyjechać. Po długim pobycie w Rosji tym razem wybrał inny kraj: Białoruś. Internauci nie pozostawili tego bez komentarza.
Ivan Komarenko zmęczył się koncertowaniem w Polsce. Wypoczywa na Białorusi
Na Instagramie Ivana Komarenki pojawił się nowy wpis, w którym gwiazdor zdradza, że po dwóch miesiącach od powrotu do Polski jest zmęczony koncertami i postanowił zapewnić sobie trochę odpoczynku. Wybrał kierunek, który przywoływać może różne skojarzenia, ale niekoniecznie Polakom kojarzy się z luksusem i wypoczynkiem: pojechał do Mińska i zaszył się w hotelu.
- Dziś śniadanie w hotelu „Hampton” w Mińsku na Białorusi. Po dwumiesięcznym pobycie w Polsce i serii koncertów postanowiłem odpocząć. Do zobaczenia wkrótce – przekazał piosenkarz.
Internauci nie mogli pozostawić tego bez komentarza. Zarzucają Komarence, że wybrał kolejny nieprzyjazny Polsce kraj. Oprócz tego wiele osób jest rozbawionych stwierdzeniem o „koncertach”, uznając, że trudno jego występy na festiwalu antyszczepionkowców nazwać koncertami.
- Przyśpiewki na chodniku między pędzącym tłumem uważasz za koncerty?! Świetne miejsce na odpoczynek... Kolejny „przyjazny” kraj. Jesteś żałosnym hochsztaplerem... Nie chcę cię w moim kraju!
- Po „serii koncertów”… Łzy mi pociekły ze śmiechu. Mam nadzieje, ze Białoruś zostanie twoim ulubionym miejscem
- Ha, ha, ha koncerty. Nie ośmieszaj się. Zostań tam i nie wracaj – piszą rozbawieni internauci.
Gwiazdy w polityce. Byli u władzy, ale ich kariery to kompletna porażka
Tu się dzieje
