Halina Mlynkova o trudach macierzyństwa. „Mężczyźni nie zrozumieją”
Halina Mlynkova opowiedziała o ciemnych stronach bycia mamą. Gwiazda przyznała, że bywa bardzo zmęczona oraz zdradziła, jak dzieli się z mężem opieką nad maluchem. „Jestem na wysokich obrotach 24 godziny na dobę” – powiedziała. Zwróciła się też z apelem do wszystkich mężczyzn.

Halina Mlynkova zdobyła popularność jako wokalistka zespołu Brathanki. Niemal każdy Polak zna hity "W kinie w Lublinie" czy "Czerwone korale". Prywatnie celebrytka jest szczęśliwą żoną muzyka Marcina Kindli, z którym łączą ją również stosunki zawodowe – para nagrała ostatnio wspólną płytę „Film(l)ove", na której znajdują się odświeżone wersje starszych utworów.
Zobacz także: Modowa wpadka Haliny Mlynkovej na festiwalu w Opolu: "Co ona na siebie założyła" [FOTO]
Halina Mlynkova opowiada o ciemnych stronach bycia mamą
Małżeństwo doczekało się w 2021 roku swojego pierwszego dziecka, Leona. Synek to drugie dziecko piosenkarki – w 2004 roku powitała na świecie syna Piotra, którego ojcem jest Łukasz Nowicki, z którym rozwiodła się 8 lat po narodzinach pociechy. Para wystąpiła wtedy razem w programie Tomasza Lisa, gdzie zaapelowali do mediów o uszanowanie ich prywatności.
Jak mówi była wokalistka zespołu Brathanki, choć udaje jej się z powodzeniem łączyć życie zawodowe i prywatne, bywa wyczerpana.
To najbardziej intensywny czas w moim życiu. Nigdy jeszcze aż tak nie przekraczałam granic zmęczenia. Jestem na wysokich obrotach 24 godziny na dobę, bo Leoś wstaje w nocy kilka razy
— powiedziała w rozmowie z Plejadą.
Zdradziła również, jak wygląda w jej domu podział obowiązków związanych z opieką nad dzieckiem.
Ze względu na mój matczyny egoizm, tylko ja wstaję w nocy. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mi go zabrał. Oczywiście zamieniamy się rolami rano, kiedy jestem bardzo zmęczona — wtedy nasz mały prezencik oddaję w ręce Marcina, więc równowaga jest
– przyznała celebrytka i dodała, że nie obywa się bez pomocy osób trzecich.
Jest dziewczyna, która nam pomaga. To intensywny czas w moim życiu, ale bardzo satysfakcjonujący. Leoś jest cudny, wychowujemy go w ogromnej miłości i w gronie kochających ludzi. To jeden z najtrudniejszych momentów w moim życiu, ale również najpiękniejszy. Syn daje nam dużo radości
– zaznaczyła Halina Mlynkova.
Wokalistka miała też apel do wszystkich mężczyzn.
- Każda kobieta zasługuje na ogromny szacunek za to, co musi przejść na początku. Dla mnie najtrudniejszy moment to zmierzenie się ze sobą i swoim ciałem po narodzinach dziecka. Mężczyźni nie są w stanie zrozumieć tego, co przechodzi kobieta. Powinni więc wykazać się stuprocentowym szacunkiem i to przez całe życie – podsumowała.
Zgadzacie się z Haliną Mlynkovą?
RadioZet.pl/Plejada.pl
Te gwiazdy mogą pochwalić się gromadką dzieci [FOTO]
