Grzegorz Kajdanowicz opowiedział o rozwodzie. Dlaczego rozstał się z żoną?
Grzegorz Kajdanowicz otworzył się na temat swojego życia prywatnego. Dziennikarz TVN zdradził powody rozwodu. Prowadzący „Faktów” zaprzeczył, że do rozstania doprowadził nadmiar obowiązków zawodowych.
Grzegorz Kajdanowicz od lat prowadzi główne wydanie „Faktów” w TVN. Dziennikarz rzadko mówi o swoim życiu prywatnym. Wiadomo jednak, że jest rozwiedziony i ma dwóch synów - Kajetana i Karola. Prezenter był niedawno gościem podcastu Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. W rozmowie zdradził powody rozwodu z małżonką.
Grzegorz Kajdanowicz smutno o rozwodzie. „Nie jestem najłatwiejszym człowiekiem”
Podczas wywiadu okazało się, że Kuba Wojewódzki i Grzegorz Kajdanowicz w przeszłości pozostawali w dość bliskich relacjach. Panowie lata temu imprezowali w klubie Lokomotywa wraz z ich ówczesnymi partnerkami. Kiedy wracali do domów, omal nie doszło do tragedii.
- Wychodzimy z dziewczynami. Kuba miał jeepa i myśmy siedzieli z tyłu, a to była zima, ślisko było. Nie wiem, czy on nie umiał jeszcze wtedy jeździć, czy przeholował. Jechaliśmy Żwirki i Wigury, bo nas odwoził do domu, i wpadł w poślizg i wpadł na pas zieleni, gdzie były drzewa. Na szczęście nic się nie stało. (...) Jak byśmy uderzyli w drzewo, to byśmy tu nie siedzieli - opowiadał Kajdanowicz.
- Wojewódzki przedstawił jednak inną wersję zdarzeń. - Siedzisz z tyłu i mówisz: „To jest fajne auto, w takich warunkach świetnie się czuję”. Ja na to mówię: „Pokażę ci, co ono potrafi” i zawróciłem. (...) To było świadome - bronił się „król TVN”.
Kuba miał dobrze znać byłą żonę Grzegorza, Karolinę. Lata temu pracowali razem przy produkcji teledysków zespołów takich jak T.Love, Hey, Wilki czy IRA. Wojewódzki zapamiętał ją jako „fajną, zwariowaną dziewczynę, do rany przyłóż”.
Kajdanowicz poznał przyszłą partnerkę w latach 90., gdy była kierowniczką produkcji w Telewizji Polskiej, a on należał do redakcji „Teleexpressu”. Dlaczego ich małżeństwo się rozpadło? Prowadzący sugerował, że wpływ na zakończenie związku mogła mieć praca dziennikarza. Ten stwierdził jednak, że powody ich rozstania były nieco bardziej skomplikowane.
- To małżeństwo się rozpadło, ale nie dlatego, że ja dużo pracowałem. Oczywiście, że to nie pomagało, bo kiedy dzieci były małe, to ja bardzo dużo wyjeżdżałem, ciągle mnie nie było. Pracowałem w weekendy, w święta. (...) Natomiast bardziej jest to kwestia osobowości. (...) Nie jestem najłatwiejszym człowiekiem - wyznał prezenter „Faktów”.
Matura próbna - MATEMATYKA 2020: ODPOWIEDZI, arkusz, rozwiązania zadań [3.04]
Tu się dzieje
