Gwiazda czeka na śmierć własnej matki? Szokujące słowa aktorki
Drew Barrymore wywołała kontrowersje wypowiedzią, w której zasugerowała, że wyczekuje śmierci własnej matki. Hollywoodzka aktorka postanowiła wyjaśnić sprawę i odpowiedzieć na głosy krytyki pod swoim adresem.

Drew Barrymore to jedna z najpopularniejszych aktorek świata. Hollywoodzka gwiazda ma na swoim koncie role w wielu filmowych hitach. Mogliśmy oglądać ją między innymi w takich przebojach jak "50 pierwszych randek", "Krzyk", "Donnie Darko" czy serial "Szare ogrody", za rolę w którym została nagrodzona Złotym Globem. Niestety, Drew ma za sobą wiele przykrych doświadczeń w życiu osobistym. W wieku zaledwie 14 lat była uzależniona od alkoholu i narkotyków, próbowała popełnić samobójstwo i trafiła do szpitala psychiatrycznego. Barrymore miała wiele do zarzucenia swojej matce, która za wszelką cenę chciała uczynić z niej gwiazdę i zmieniła jej dorastanie w pasmo traum.
Drew Barrymore nie może doczekać się śmierci matki? Aktorka wywołała oburzenie
W wywiadzie dla "New York Times" Drew Barrymore pozwoliła sobie na wyjątkowo odważne słowa. Gwiazda zasugerowała bowiem, że zazdrości części swoich przyjaciół, których rodzice umarli.
- Wszystkie ich mamy odeszły, a moja mama nie. Cóż, ja nie mam tego luksusu (...) To nie tak, że chcę, aby ktoś odszedł wcześniej, niż powinien, żebym mogła wreszcie odetchnąć. Właściwie to pragnę, żeby była szczęśliwa, prosperowała i była zdrowa. Ale muszę, k***a, dorosnąć, pomimo jej egzystencji na tej planecie - stwierdziła.
Choć aktorka podkreśliła, że nie życzy matce śmierci, wiele osób uznało jej wypowiedź za skandaliczną. Drew zdecydowała się wyjaśnić, co miała na myśli, nie kryjąc przy tym oburzenia.
Drew Barrymore wyczekuje śmierci matki? Aktorka tłumaczy się z szokujących słów
Drew Barrymore za pośrednictwem mediów społecznościowych nie kryła swojej irytacji, pozwoliła sobie nawet na wulgaryzmy. Zdaniem aktorki jej słowa dotyczące matki zostały wyjęte z kontekstu i opacznie przedstawione przez media.
- Do wszystkich tabloidów, wp**rdalacie się w moje życie, odkąd skończyłam 13 lat. Nigdy nie powiedziałam, że chciałabym śmierci mojej matki. Jak śmiecie wkładać mi w usta te słowa. Byłam bezbronna i starałam się mieć tę trudną i bolesną relację, przyznając jednocześnie, że jest to trudne, gdy rodzic żyje. Nie przekręcajcie moich słów, ani nie mówcie, że chciałabym, żeby moja matka umarła. Nigdy tego nie powiedziałam, nigdy tego nie zrobię - wyjaśniła.
Miejmy nadzieję, że takie tłumaczenie gwiazdy uspokoi jej fanów.