Superniania odpowiada hejterom. Jej wygląd to skutek choroby
Dorota Zawadzka, czyli znana wszystkim Superniania, podzieliła się szczerym wyznaniem na temat swojego wyglądu. Była gwiazda TVN nie zamierzała owijać w bawełnę. "To choroba. Jem mało".

Dorota Zawadzka to popularna psycholog znana z programu "Superniania" w TVN. Ekspertka pomagała w nim rodzinom mającym problemy wychowawcze z dziećmi. Do legendy przeszedł jej "karny jeżyk", czyli metoda polegająca na tym, że niesforne dziecko leżało na wielkiej maskotce w kształcie jeża tyle minut, ile miało lat. Metoda niestety czasami zawadziła, a pomysły wychowawcze Superniani niejednokrotnie spotykały się z surowymi ocenami widzów.
Dorota Zawadzka "Superniania" wyznała, że zmaga się z otyłością
Po latach telewizyjnych występów Dorota Zawadzka zajęła się rozwijaniem własnej poradni psychologicznej. Dalej jednak chętnie udziela się publicznie, m.in. komentuje bieżące wydarzenia na swoich profilach społecznościowych.
Ostatnio Superniania wywołała temat wyrzucania jedzenia. Według danych Eurostatu, które przytoczyła, Europejczycy marnują w domach średnio 70 kg jedzenia rocznie. - Na człowieka, nie na gospodarstwo. To niemal 6 kilogramów miesięcznie, prawie 20 dag dziennie wyrzuca każdy z nas - podkreśliła Zawadzka.
We wpisie przyznała, że w dobie szalejącej drożyzny, na zakupach sięga wyłącznie po niezbędne produkty. - Zakupy robimy maksymalnie precyzyjnie, pilnujemy przy wkładaniu do koszyka terminów ważności i do spożycia. Kupujemy mniej niż więcej - zaznaczyła.
Pewien internauta jakoś nie mógł uwierzyć w oszczędność Superniani. Jak wywnioskował w komentarzu, gdyby Zawadzka faktycznie kupowała mniej jedzenia, to by tak nie wyglądała...
- Bez obrazy, lubię Cię i cenię, ale to, co piszesz nie może być prawdą. Jesteś duża. Masz sporą nadwagę. Musisz jeść dużo. Musisz kupować dużo. To, że nie marnujecie, to fajnie, ale stwierdzenie, że kupujecie mało, to jakieś zakłamanie rzeczywistości - stwierdził bez ogródek.
Dorota Zawadzka o dziwo nie zamierzała się spierać co do swojego wyglądu. Określiła go jeszcze mniej delikatnie niż jej obserwator.
- Nie mam nadwagi. Jestem otyła. To choroba. Jem mało - wyznała Superniania.
Była gwiazda TVN zapewniła, że je cztery zrównoważone posiłki dziennie, rozpisane według szczegółowej diety. - Kupujemy ściśle według listy. Najwięcej warzyw. Dużo to oczywiście pojęcie względne - zaznaczyła i dodała, że na tydzień, na dwie osoby, wydaje maksymalnie 300 zł. - Bez chemii - podkreśliła Zawadzka.