Obserwuj w Google News

Wellman upokorzyła Kraśkę na oczach widzów? Nie zamierza przepraszać. "Mógł nie przyjść"

2 min. czytania
20.02.2023 21:18
Zareaguj Reakcja

Dorota Wellman odniosła się do wywiadu z Piotrem Kraśką w "Dzień dobry TVN", w którym pytała dziennikarza o jego problemy z prawem w związku z jeżdżeniem bez prawa jazdy. Prezenterka surowo potraktowała kolegę ze stacji. Kraśko miał do niej żal? 

Dorota Wellman i Piotr Kraśko
fot. Jerzy Dudek/Dzien Dobry TVN/East News, Jerzy Dudek/Dzien Dobry TVN/East News

Piotr Kraśko w zeszłym roku zaliczyła poważny kryzys wizerunkowy. Dziennikarz zniknął z "Faktów", gdy w czerwcu TVP Info ujawniło, że Kraśko przez kilka lat nie składał terminowo zeznań podatkowych. Prezenter wytłumaczył się w oficjalnym oświadczeniu, w którym podkreślił, że spłacił już zaległości w wysokości 850 tys. złotych.

Potem we wrześniu Sąd Rejonowy w Ostrołęce skazał Kraśkę za prowadzenie samochodu bez uprawnień. Była to konsekwencja wydarzeń z sierpnia 2016 roku, gdy drogówka zatrzymała dziennikarza i odkryła, że dwa lata wcześniej cofnięto mu uprawnienia. W sumie Kraśko jeździł bez prawa jazdy przez ponad sześć lat

- To nigdy nie powinno się było wydarzyć. Było nieodpowiedzialne i karygodne. Raz jeszcze bardzo, bardzo za to przepraszam - kajał się prezenter. 

Redakcja poleca

Piotr Kraśko miał żal do Doroty Wellman za wywiad w "Dzień dobry TVN"?

Przywrócony na antenę gospodarz "Faktów" przed paroma miesiącami przyszedł wytłumaczyć się do "Dzień dobry TVN". Prowadzący jednak nie mieli dla niego taryfy ulgowej. Szczególne bezpośrednia była Dorota Wellman, która bombardowała Kraśkę niewygodnymi pytaniami o jeżdżenie bez prawa jazdy. Część widzów skrytykowała prezenterkę za napastliwość.

Wellman wróciła do wywiadu z Piotrem Kraśką w najnowszej rozmowie z Wirtualną Polską. Prezenterka wyjaśniła, że jej surowe zachowanie wynikało z dziennikarskiego obowiązku i nie miała zamiaru pobłażać Kraśce tylko ze względu na fakt, że jest on jej kolegą ze stacji. 

Jestem dziennikarzem i to, że Piotra uwielbiam, nie oznacza, że mam mu nie postawić pytań dotyczących tego, co się wydarzyło w jego życiu prywatnym, i jaki to będzie miało wpływ na jego życie zawodowe. Bo my, a oni szczególnie - oni, mówię o dziennikarzach newsowych w "Faktach" - pytają innych o przyzwoitość, więc możemy też zapytać Piotra o przyzwoitość - oznajmiła Wellman.

Prowadząca "Dzień dobry TVN" podkreśliła wprost, że nie zamierzała "niczego nikomu lizać" i uprzedzała Kraśkę, że nie będzie to "słodka rozmowa, gdzie będą dopieszczać kolegę". 

Nasza rozmowa ani go nie zniszczyła, ani nic, natomiast myślę, że byliśmy prawdomówni. To jest dla mnie też ważne, żebyśmy nie wyszli na tych, którzy kolegów traktują inaczej. Wszystkich gości traktujemy tak samo - powiedziala Wirtualnej Polsce Dorota Wellman. 

Dodała, że nic nie wie o tym, by Piotr Kraśko miał do niej żal. Pewnie ma, może ma - nie ujawnił tego. Natomiast myślę, że wiedział, na co się decyduje, przychodząc do nas na tę rozmowę. Mógł na nią nie przyjść. [...] Nikt Piotra do niczego nie zmuszał - podsumowała gospodyni śniadaniówki.