Zapadł wyrok w sprawie Dody. Artystce groziło 8 lat więzienia
Dorota Rabczewska składała fałszywe zeznania? Sąd w Warszawie wygłosił wyrok w sprawie piosenkarki. Dodzie groziło 8 lat więzienia.

Dorota Rabczewska, znana szerzej jako Doda, nie miała w ostatnich latach zbyt lekko. Piosenkarka już po rozwodzie z byłym mężem Emilem Stępniem ujawniła, że była ofiarą psychicznego znęcania się, popadła w depresję i miała myśli samobójcze. Ponadto gwiazda wielokrotnie wpadała w poważne konflikty z prawem. W 2018 roku została oskarżona o składanie fałszywych zeznań, a w 2021 roku o pomocnictwo w przestępstwie — a to tylko dwa głośniejsze przykłady jej problemów. Właśnie zapadł wyrok w jednej z tych spraw.
Zobacz także: Doda wygrała z Polską w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. Poszło o obrazę uczuć religijnych
Doda do więzienia? Zapadł wyrok w jej sprawie
Jak informuje sama Doda, 29 grudnia 2022 roku przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa zapadł wyrok w sprawie składania przez gwiazdę fałszywych zeznań. Sąd celebrytkę uniewinnił.
- Sąd uznał, że Doda nie mogła popełnić czynu zarzucanego jej przez Prokuraturę okręgową w Warszawie — pisze artystka w mediach społecznościowych.
O jaką dokładnie sprawę chodzi? Tego Doda nie zdradza. Piosenkarka wielokrotnie miewała problemy z wymiarem sprawiedliwości, tu prawdopodobnie chodzi o sprawę powiązaną z dwoma jej byłymi partnerami Emilem H. i Emilem S. W listopadzie 2017 roku piosenkarka została zatrzymana przez policję. Śledczy twierdzili, że Doda i jej mąż Emil S. zapłacili gangsterom 300 tysięcy złotych, by wyłudzić od byłego partnera piosenkarki (Emila H.) milion złotych.
Doda do winy się nie przyznała, a w 2018 roku prokuratura oskarżyła ją o składanie fałszywych zeznań, za co wokalistce groziło 8 lat pozbawienia wolności.
Gwiazdy, które prowadziły pod wpływem alkoholu. Kto jechał "na gazie"? [GALERIA]
