Rodzinny dramat Michała Wiśniewskiego. Wisi nad nimi fatum?
Michał Wiśniewski przeżywa naprawdę trudny okres. Los nie oszczędza też jego mamy, która niedawno musiała być hospitalizowana. Teraz musi poddawać się rehabilitacji, choć — jak zapewnia jej syn — robi to niechętnie. Z pewnością nie pomaga jej świadomość, że niedawno pożegnała swojego ukochanego pupila. Jak się czuje Grażyna Wiśniewska?

Nie sposób nie odnieść wrażenia, że w ostatnim czasie nad Michałem Wiśniewskim i jego bliskimi wisi fatum. W grudniu lider Ich Troje pożegnał się z pracą w Polsacie. Z formatem "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" związany był przez trzy lata, dzięki czemu znaczna część widzów zdążyła przywiązać się do Wiśniewskiego w roli jurora.
Zwolnienie wokalisty było ciosem dla fanów. Jednak sam Michał dosyć szybko zdołał pogodzić się z utratą pracy.
— Podziękowano mi, ale nie mam żalu. Rozumiem, że przychodzi ktoś nowy i układa wszystko po swojemu — skomentował w wywiadzie dla Faktu.
Mimo wszystko nagła utrata pracy nie należy do najprzyjemniejszych sytuacji, jakie mogą spotkać człowieka. A na tym kłopoty Michała Wiśniewskiego wcale się nie skończyły.
Mama Michała Wiśniewskiego trafiła do szpitala
W drugiej połowie stycznia na instagramowym profilu Michała Wiśniewskiego pojawiło się nagranie, w którym artysta zwracał się do fanów z prośbą o pomoc. Jego mama trafiła do szpitala i pilnie potrzebowała krwi.
Operację ciężko chorej Grażyny Wiśniewskiej rozpoczęto 19 stycznia. Choć lider Ich Troje nie chciał zdradzić, z jakimi problemami walczyła, nie dało się nie odnieść wrażenia, że były one bardzo poważne. Mimo to Michał pozostawał dobrej myśli. W rozmowie z Faktem zapewnił, że wierzył w powodzenie operacji.
— Innego rozwiązania w ogóle nie biorę pod uwagę — powiedział.
Na szczęście miał rację. Operacja jego mamy powiodła się i kobieta mogła wrócić do domu. Tam jednak czekała na nią niemiła niespodzianka...
Rodzinny dramat Wiśniewskiego. Mama wokalisty bardzo to przeżyła
Ledwo zażegnano jeden kryzys, a już pojawił się drugi. W czasie gdy Grażyna Wiśniewska przebywała w szpitalu, jej syn musiał pożegnać pupila, z którym był bardzo związany. Po powrocie do domu mama wokalisty przeżyła szok.
— Mama jest z nami, więc jest szczęśliwa i spokojniejsza. Po powrocie do domu bardzo jednak przeżyła wiadomość o śmierci naszego psa. Był z nami dziesięć lat i ona bardzo go kochała — zdradził Faktowi Wiśniewski.
Muzyk zaznaczył, że jego mama czuje się dobrze, ale ma przed sobą długą drogę. Musi poddawać rehabilitacji, która pozwoli jej odzyskać siły. Problem w tym, że nie robi tego zbyt chętnie.
— Czeka ją rehabilitacja, musi też ćwiczyć i sporo chodzić, czego niestety za bardzo nie chce robić. Stosujemy więc różne sztuczki, by ją do tego zachęcić — zdradził artysta.
Grażyna Wiśniewska jest w dobrych rękach. Pod nieobecność Michała będzie się nią zajmowała synowa, Pola. Miejmy nadzieję, że niedługo zdoła odzyskać zdrowie, a wiszące nad rodziną Wiśniewskich fatum zniknie raz na zawsze.
Źródła: RadioZET.pl/Fakt.p