Obserwuj w Google News

Britney Spears ostro po tym, jak uderzył ją ochroniarz. Żąda jednego

2 min. czytania
07.07.2023 13:54
Zareaguj Reakcja

Britney Spears potwierdziła przykre doniesienia – została uderzona przez ochroniarza koszykarza NBA. Wokalistka nie kryje swojego rozczarowania postawą mężczyzny. Chce jednego.

Britney Spears ostro po tym, jak uderzył ją ochroniarz. Żąda jednego
fot. B4859 / Avalon/Photoshot/East News

W piątek do mediów dotarła przykra informacja na temat Britney Spears. Kobieta została spoliczkowana przez ochroniarza jednego z popularnych koszykarzy NBA - Victora Wembanyama. Początkowo spekulowano, że inna kobieta została pomylona z wokalistką, ale na profilu gwiazdy pojawiło się w końcu oświadczenie w sprawie.

Zobacz też:  Britney Spears brutalnie uderzona przez ochroniarza. „Nie poznałem cię”

Britney Spears spoliczkowana

W środę Britney Speras jadła razem z mężem obiad w popularnej restauracji CATCH w Los Angeles. W tym samym miejscu zjawił się również koszykarz Victor Wembanyama. 19-latek jest nazywany „objawieniem” w swojej branży, dlatego cieszy się ogromnym zainteresowaniem publiczności (w tym Britney Spears), a że mierzy 2 metry i 26 centymetrów wzrostu, nie może przejść przez miejsca publiczne niezauważony.

Wokalistka dołączyła do tłumu fanów młodego sportowca, a żeby zwrócić na siebie uwagę, dotknęła Wembanyama za rękę. Wtedy też miała dostać potężnego „liścia” od ochroniarza – jak donosił portal TZM, Spears aż upadła na ziemię.

Redakcja poleca

Britney Spears komentuje zajście

Podobno ochroniarz przeprosił gwiazdę, jednak ta nie zrezygnowała ze złożenia doniesienia na policję. Oprócz tego Britney Spears zamieściła w sieci oświadczenie, w którym komentuje zajście.

- Traumatyczne przeżycia nie są dla mnie niczym nowym i miałam w nich swój spory udział. Nie byłam przygotowana na to, co przytrafiło mi się ostatniej nocy. Postanowiłam podejść do Wembanyamy i pogratulować mu sukcesu. Było naprawdę głośno, więc klepnęłam go w ramię, aby zwrócić jego uwagę. Zdaję sobie sprawę z wypowiedzi zawodnika, w której wspomina, że "złapałam go od tyłu", ale ja go po prostu poklepałam po ramieniu. Jego ochroniarz uderzył mnie wtedy w twarz, nie oglądając się za siebie, na oczach tłumu. Spowodował, że okulary spadły mi z twarzy – napisała wokalistka na Instagramie.

Na koniec Spears zwróciła uwagę na to, że przemoc fizyczna jest zbyt częstym zjawiskiem obstając przy tym za wszystkimi ofiarami.

- Przemoc fizyczna zdarza się zbyt często na tym świecie. Często za zamkniętymi drzwiami. Stoję po stronie wszystkich ofiar i moje serce jest z wami wszystkimi! Muszę uzyskać publiczne przeprosiny od zawodnika, jego ochrony lub ich organizacji. Mam nadzieję, że to zrobią - dodała gwiazda.

Beyonce Justin Timberlake Britney Spears
11 Zobacz galerię
fot. FaceToFace/REPORTER/East News, AFP/EAST NEWS, Photo Image Press / Splash News/EAST NEWS