Anna z "Sanatorium miłości" hejtowana w sieci. "Stałam się ofiarą"

01.02.2023 21:33

Niedawno widzom „Sanatorium miłości” podpadła Anita, której zarzucono materializm i mało przyjazne usposobienie. Ofiarą nieprzychylnych komentarzy padła również Anna z poprzedniej edycji programu, którą internauci hejtują ze względu na pochodzenie. Uczestniczka show TVP wyjaśniła, co jeszcze najczęściej wytykają jej „fani”.

Anna Ziemba
fot. Screen Instagram/

5. edycja programu „Sanatorium miłości” emitowanego na antenie Telewizji Polskiej od początku budzi ogromne emocje. Po tym, jak Marta Manowska przedstawiła widzom nowych rezydentów sanatorium w Busku-Zdroju, fani show TVP z niecierpliwością czekają na kolejne perypetie głodnych miłości emerytów.

Zobacz także: Sanatorium miłości: Ewa oberwała po randce z Józefem. "Przecież to nie łóżko!"

„Sanatorium miłości” budzi ogromne emocje. Również negatywne

Miłośnicy randkowego show „Sanatorium miłości” często angażują się w życia jego uczestników do tego stopnia, że poświęcają swój czas na komentowanie w sieci ich poczynań. Niestety nie zawsze są to pochlebne opinie – ofiarą internautów padła niedawno Anita Nowicka, na którą wylało się prawdziwe morze hejtu.

Na co dzień jestem zupełnie inną osobą. Mam wrażenie, że widzowie postrzegają mnie jako czarny charakter, co w ogóle nie ma odbicia w rzeczywistości (...) Najgorszy jest ten hejt, który pojawił się już po pierwszym odcinku. Ludzie potrafią być bezwzględni. Bardzo źle się z tym czuję i jestem zdruzgotana faktem, że odbiór mojej osoby jest tak zły, a przecież w rzeczywistości bardzo dużo robię dla ludzi

 – mówiła bydgoszczanka w wywiadzie dla „Plejady”.

„Sanatorium miłości”. Anna Zaremba padła ofiarą hejtu

Ostatnio o swoich przykrych doświadczeniach opowiedziała także uczestniczka 4. sezonu „Sanatorium miłości”, Anna Ziemba. Emerytka w programie poznała Piotra, z którym zaręczyła się w trakcie jednego z odcinków. Po ich rozstaniu w sieci zawrzało – koniec medialnego związku to tylko jeden z powodów, przez które kuracjuszka została ostro skrytykowana w mediach społecznościowych.

Z jednej strony otrzymuję miłe gesty sympatii ze strony fanów. Ale z drugiej, stałam się ofiarą niesamowitego hejtu. Najczęściej atakowane jest moje romskie pochodzenie, ale też są tacy, którzy nie szczędzą mi krytyki za rozstanie z Piotrem. Sądzą, że tylko udawałam miłość do niego

– wyznała w rozmowie z magazynem „Rewia”.

Postanowiła również zdradzić kulisy swojego rozstania z emerytem z Piaseczna.

- Skończyły się randki i słodkie słowa, przyszła codzienność, a ona po prostu pokazała, że do siebie nie pasujemy. Uważam, że lepiej rozstać się i pozostać przyjaciółmi, niż męczyć się w relacji, która nikomu nie przyniesie niczego dobrego – podsumowała.

Myślicie, że jej słowa zamkną usta hejterom?

RadioZet.pl/"Plejada"/"Rewia"

loader
Sanatorium miłości 4
12 Zobacz galerię
fot. materiały prasowe TVP