Anna Małysa oskarża „Farmę” o manipulacje. Porównała Polsat do TVP
Anna Małysa z „Farmy” Polsatu jest zbulwersowana – do tego stopnia, że oskarża produkcję o manipulacje. Jest zdania, że chciano ją przedstawić dość niekorzystnie. Co więcej, twierdzi, że ma ograniczoną możliwość wypowiada się na temat programu w mediach społecznościowych. Co tam się w ogóle dzieje?

Anna Małysa dostała po głowie na skutek udziału w programie „Farma” telewizji Polsat. Niektórzy internauci zarzucali jej manipulowanie uczestnikami i dwulicowość, byle tylko wygrać. Inni wspierali kobietę, gdy widzieli, jak wiedzie jej się w programie: pisano o niesprawiedliwym zaszczuciu i szykanowaniu.
- To, co mnie spotkało na Farmie, dla mnie już podchodzi pod typowy bullying i z żadnej strony nie powinno być na to przyzwolenia. […] Ostatnie pół roku spędziłam na terapeutyzowaniu tego, co teraz na nowo oglądam w tv i nie jest to fajne. Dzisiejszy odcinek, czyli znów ja w roli głównej, ale tym razem jako kozioł ofiarny jest ciekawym materiałem do przyglądnięcia się mechanizmom społecznym – pisała Anna na Instagramie. Co tym razem ujawniła uczestniczka?
Zobacz także: Uczestnicy „Farmy” złamali zasady. Wylecą z programu? „Mamy przewalone”
Anna Małysa oskarża „Farmę” o manipulację
Anna Małysa wyjaśniała na TikToku, że produkcja wycięła fragment z odcinka, w którym uczestnicy mieli zaprezentować swoje talenty. Pokazano jedynie, jak Anna potrafi zwijać język, a nie testować mleko.
- Zadanie niewygodnego pytania poskutkowało ograniczeniem mi komentowania na profilu „Farmy” w taki sposób, że tylko ja widzę swoje komentarze. Ale fajnie – skwitowała Anna Małysa, gdy po zwróceniu uwagi o wycięcie scen na profilu „Farmy” zauważyła, że coś jest nie tak.
Zasugerowała, że Polsat swoim zachowaniem może przypominać nieco TVP. Internauci stanęli w obronie uczestniczki. W mediach społecznościowych „Farmy” wytoczyli ciężkie działo – komentarze pełne pretensji.
- Nie ma to, jak blokować komentarze i ograniczać widoczność - czytamy.
- Talent do manipulacji, jak widać po wielu komentarzach pasujących do „wytycznych”, wysoce rozwinięty - skwitowała inna osoba.
Anna Małysa udowadniała, że komentarze na profilu „Farmy” widzi tylko ona sama, a dla innych internautów są one niedostępne. Do afery odnieśli się administratorzy konta programu Polsatu.
- Zapewniamy Was, że nie zablokowaliśmy możliwości komentowania Anny Małysy na profilu „Farmy”. Nie usunęliśmy również jej komentarza pod tym ani żadnym innym postem. I na tym chcielibyśmy zakończyć ten temat. Pozdrawiamy – czytamy.
11 gwiazd i skandale, które zmieniły bieg ich kariery [GALERIA]
