Kalczyńska przeżyła dramat na wakacjach. „Alkohol mocniejszy od argumentów”
Anna Kalczyńska nie ma ostatnio dobrej passy. Najpierw gwiazda została zwolniona z „Dzień Dobry TVN”, a teraz przeżyła dramat na wakacjach. Dziennikarka wdała się w dyskusję na kempingu.

Anna Kalczyńska była jedną z ulubionych prowadzących „Dzień Dobry TVN”. Widzowie nie mogli wyjść z szoku, gdy producenci śniadaniówki TVN poinformowali o zwolnieniu dziennikarki. Równie zaskoczona była sama Kalczyńska. W przypływie emocji porównała nawet utratę pracy do puczu w Rosji. Wkrótce przekazała, że jedzie na wakacje z dziećmi. Teraz opowiedziała, co spotkało ją na nadmorskim kempingu.
Anna Kalczyńska o przykrej sytuacji na wakacjach. Narzekała na zachowanie urlopowiczów
Na Instagramie gwiazdy znalazł się post, w którym Kalczyńska podzieliła się przykrą historią z wakacji. Do publikacji wpisu zachęciła ją wypowiedź byłej prowadzącej „Miasta Kobiet”, Olgi Legosz. Dziennikarka TVN Style prywatnie jest matką córki ze spektrum autyzmu.
- Ola @nomadmum81 dała zdjęcie wschodu słońca, ja zostawiam popołudniowy spacer. Prawo do odpoczynku i prawo do zabawy. Jak pogodzić te porządki na kempingu? Jak dziewczynka z autyzmem (czy bez) ma usnąć z głośnym beatem przy uchu? Przykro mi, współczuję Oli i żałuję, że praktyka ciągle góruje nad kulturą - napisała Anna.
Anna Kalczyńska nie zaznała spokoju na wakacjach. Pokłóciła się na kempingu
Następnie prezenterka zdradziła fanom, że sama była w podobnej sytuacji. Na jednym z rodzinnych wyjazdów Kalczyńska starła się z głośnymi imprezowiczami. Dziennikarka doskonale rozumiała, co spotkało jej koleżankę z branży.
- Wiem, bo sama byłam w tej sytuacji wielokrotnie. Uciszałam imprezę rozkręconą na naszym kempingowym rondzie w połowie nocy w ubiegłym roku i wracałam z prośbą dwa razy. Ale alkohol okazał się mocniejszy od argumentów. Chociaż sama lubię się zabawić, to nie wyobrażam sobie, jak można bawić się dalej po tym, jak z prośbą o wyciszenie imprezy przychodzi przejęta mama - grzmiała gwiazda.
Kalczyńska zaczęła też publicznie rozważać, czy podobne problemy da się rozwiązać polubownie. - Czy nie można zorganizować tego inaczej? Czy imprezy nie można przenieść na plażę albo bardziej ustronne miejsce? Czy cisza nocna nie powinna być dobrem gwarantowanym? - zastanawiała się.
Oto najsłynniejsze rodzeństwa polskiego show-biznesu. Znacie znacie ich wszystkich? (GALERIA)
