Agata Rubik trafiła do szpitala w Miami. Boi się, że rachunek za leczenie ją pogrzebie
Agata i Piotr Rubikowie z dziećmi niedawno przenieśli się z Polski do Stanów Zjednoczonych. Sielankę rodziny zakłócił jednak problemy zdrowotne Agaty Rubik. Żona kompozytora musiała pilnie skorzystać pomocy lekarskiej i udała się na ostry dyżur. Na tym jednak nie koniec zmartwień, bo Rubików czeka teraz opłacenie rachunku za leczenie.

Kilka miesięcy temu Piotr Rubik z żoną Agatą Rubik i dwiema córkami przeprowadzili się do Stanów Zjednoczonych. Rodzina zamieszkała w słonecznym Miami, gdzie luksusowe życie u boku milionera "Dżaka" widzie Caroline Derpieński. Celebrytka jednak nie ma zamiaru zaprzyjaźnić się z Rubikami po tym, co wydarzyło się na lotnisku. Według Derpieński Rubik miał zachowywać się gburowato i nie powiedzieć jej "dzień dobry". Kompozytor tłumaczył potem, że żadnej Derpieński nie zna, ale gwiazdka nie przyjęła tego do wiadomości i zaczęła uderzać w małżonków w wywiadach. Wojenka z samozwańczą celebrytka jednak nie jest rzeczą, która szczególnie spędza sen z powiek Agacie i Piotrowi. Ostatnio para miała na głowie poważniejsze zmartwienie, bo dotyczące zdrowia Agaty.
Agata Rubik trafiła na ostry dyżur w Miami
Agata Rubik musiała pilnie odwiedzić lekarza z powodu problemów z oczami. Aby uniknąć kolejki do specjalisty, udała się od razu na ER, czyli odpowiednik naszego ostrego dyżuru. - Jestem w trakcie badania [...] siedzimy tutaj już prawie od godzinki - relacjonowała wizytę w jednej z najlepszych klinik okulistycznych w mieście Agata Rubik.
Okazało się, że na szczęście nie dolega jej nic poważnego. - Została stwierdzona u mnie alergia, nie wiadomo na co, być może na Miami... W każdym razie doktor kazał przecierać oczy, wpuszczać kropelki i podgrzewać. Niestety zapomniałam z Polski swojego podgrzewacza do oczu, muszę sobie tutaj kupić jakiś fajny - opowiadała żona Rubika, wylegując się już na tarasie swojego apartamentu.
Agata Rubik obawia się "rachunku grozy" z kliniki w USA
Niestety to nie koniec stresów Agaty. Żona Piotra Rubika wyznała, że będzie musiała jeszcze uiścić rachunek za wizytę na ostrym dyżurze, a jak wiadomo, koszty leczenia w USA bywają bardzo wysokie i a za pomoc na ER można zapłacić w przeliczeniu nawet kilkanaście tysięcy złotych. Agata Rubik obawia się, że nie uniknie sporego wydatku. - Teraz czekam na rachunek, bo dostałam od was wiele wiadomości, że będzie mnie to bardzo drogo kosztowało taka wizyta na emergency. Jestem bardzo ciekawa - zastanawia się Agata Rubik.
- Reżyserka „Chłopów” przeszła dwie operacje. Na dziewięć dni trafiła do szpitala
- Tomaszewska milczy na temat ojca swojego dziecka. Teraz zdradziła, dlaczego
- Anna Wendzikowska wyznała, ile potrzebuje na miesięczne utrzymanie. W sieci burza
Najniższe emerytury polskich gwiazd. Rekordzista może otrzymać niecałe 8 złotych
