"Królowa życia" została okradziona. Straciła luksusowe auto. "Po prostu zaj**ali"
Adrianna Eisenbach, doskonale znana widzom "Królowych życia", padła ofiarą kradzieży. Celebrytka nie tylko straciła luksusowy samochód, ale także musiała mierzyć się z internetowym hejtem. Zdaniem wielu osób sama jest sobie winna.
" Królowe życia" wylansowały wielu celebrytów, bez wątpienia najbardziej znana jest Dagmara Kaźmierska. Dużą sympatię wzbudziła jednak także Adrianna Eisenbach. Charakterystyczny styl i wytatuowana twarz nie pozwalają przejść obok niej obojętnie, nie dziwi więc zainteresowanie, jakim cieszy się w mediach społecznościowych. Adrianna chętnie relacjonuje fanom swoje życie, niedawno chwaliła się wypoczynkiem w Turcji. Niestety, po powrocie do Polski czekała ją niemiła niespodzianka. "Królowa życia"została okradziona, z jej garażu zniknął wart fortunę luksusowy samochód.
Adrianna Eisenbach okradziona. Gwiazda "Królowych życia" straciła luksusowy samochód
Na swoim profilu na Instagramie Adrianna Eisenbach poinformowała, że padła ofiarą złodziei. Kiedy była na urlopie, ktoś ukradł z jej garażu samochód luksusowej marki Porche. "Królowa życia" poinformowała o kradzieży policję, która miała zająć się sprawą.
- Kochani, wróciliśmy z urlopu i jest niespodzianka. Ukradli mi Porsche. Nie wiem, co mam powiedzieć. Po prostu z****ali z garażu. Przepraszam za słownik. Została tylko jakaś taka część, która, nie wiem, czy nie mogli uruchomić tego auta, czy co. To już jest po prostu hit, żeby z garażu ukraść auto. No teraz policja. Czekamy - relacjonowała.
Co ciekawe, pod nagraniem celebrytki pojawiło się wiele krytycznych komentarzy. Adriannie zarzucano materializm, pojawiły się nawet głosy, że sama jest sobie winna, ponieważ pokazywała w sieci, że nie ma jej w domu.
- Materializm. Szkoda słów dla mnie, to dziwne, sorry.
- Nie afiszujemy się, jak wyjeżdżamy, to niestety tak działa. Złodzieje tylko czyhają.
- Wiedzą, że nikogo nie ma, relacja na żywo z zabawy, chata wolna - czytamy.
Eisenbach postanowiła ostro odpowiedzieć na słowa krytyki.
Adrianna Eisenbach okradziona. Internauci zrzucają winę na "Królową życia"
W jednej z relacji Adrianna Eisenbach nie ukrywała, że jest oburzona komentarzami internautów. Jej zdaniem to nic innego jak zazdrość i zawiść.
- Co, ja za wasze pieniądze kupiłam to auto, że się tak wyżywacie?! (...) Każdy wstawia story, bo jest szczęśliwy na urlopie. Wy byście nie wstawili, jakbyście byli szczęśliwi na urlopie? Po co się wyżywacie tak? Żal wam d**ę ściska? Ciemny jest ten naród naprawdę, żeby jeszcze klaskać złodziejom, którzy ukradli auto z garażu. Wstydźcie się takie komentarze pisać - oceniła.
"Królowa życia" zaapelowała także do złodziei. Kazała im wziąć się do uczciwej pracy, a my przyłączamy się do tego apelu.
Tu się dzieje
