Wiktoria Gąsiewska wdała się w awanturę. Aktorka nie wytrzymała i użyła pięści. "Po prostu uderzyłam"
Wiktoria Gąsiewska opowiedziała o nieprzyjemnej sytuacji. Nieznana kobieta zajechała jej drogę i niemal doprowadziła do kolizji. Aktorka znana z serialu "Rodzinka.pl" nie wytrzymała i użyła pięści.
Wiktoria Gąsiewska to jedna z najpopularniejszych aktorek młodego pokolenia, która rozgłos zawdzięcza, podobnie jak Julia Wieniawa, roli w serialu " Rodzinka.pl". Widzowie polubili ją jako Agatę, dziewczynę Kuby Boskiego, jednak nie był to aktorski debiut Wiktorii. Mogliśmy oglądać ją jako rezolutną Eugenię w "Jasminum" czy Dorotkę w "Rodzinie zastępczej". Rola w hicie TVP otworzyła jej drogę do kariery, obecnie Gąsiewska nie może narzekać na brak zawodowych propozycji. W 2021 roku dołączyła do obsady produkcji "Kowalscy kontra Kowalscy" i "Papiery na szczęście". Doskonale odnalazła się w roli prezenterki: mogliśmy oglądać ją między innymi w teleturnieju "Łowcy nagród". W mediach głośno było także o związku Wiktorii z Adamem Zdrójkowskim. Wspólnie występowali w "Rodzince.pl", gdzie połączyło ich uczucie. Jako para zwyciężyli w finale "Dance dance dance", niestety, w 2021 roku ich drogi się rozeszły, co aktor miał mocno przeżyć, zwłaszcza że media łączyły Gąsiewską z tancerzem Jakubem Lipowskim.
Aktorka, jak wiele jej koleżanek, jest w stałym kontakcie z fanami za pośrednictwem Instagrama, gdzie dzieli się informacjami z życia zawodowego i prywatnego oraz regularnie publikuje nowe zdjęcia i nagrania. W jednej z ostatnich relacji Wiktoria opowiedziała o nieprzyjemnej sytuacji, kiedy wdała się w awanturę z kobietą, która zajechała jej drogę samochodem. Okazało się, że w ruch poszły pięści.
ZOBACZ TAKŻE: Polskie filmy i seriale XXI wieku, które stały się międzynarodowymi hitami [GALERIA]
Wiktoria Gąsiewska wdała się a awanturę. Aktorka użyła pięści
- Siemaneczko, kochani. Spotkała mnie dziś bardzo ciekawa sytuacja, aczkolwiek niezbyt przyjemna. Ja należę do bardzo spokojnych osób, ale nie za kierownicą. Mam straszną alergię na chu*** kierowców. Takowego kierowcę dzisiaj spotkałam. Panią, która z impetem wyjechała z miejsca, na którym stała, nie patrząc w ogóle, czy ktoś jedzie, a jechałam ja. Miała szczęście, że ją wyprzedziłam - zaczęła swoją opowieść Gąsiewska.
Wiktoria postanowiła wysiąść i dać wyraz swojemu oburzeniu, a kiedy kobieta zaczęła ją nagrywać, uderzyła w jej samochód.
- Nie mogłam nie wysiąść do niej i nie powiedzieć jej w twarz, że prawo jazdy to chyba z chipsów wyciągnęła (...). Nie mogłam szarpnąć tej pani, więc po prostu uderzyłam w jej samochód. Jestem bardzo spokojna, ale nie na takich ludzi, nie na takie zachowania (...). Ta pani wyszła i zaczęła mnie nagrywać. (…) To była jakaś kretynka. Z tego miejsca jej nie pozdrawiam i radzę się przesiąść na rower - podsumowała była gwiazda "Rodzinki".
Całe szczęście, że cios otrzymał wyłącznie samochód.
Tu się dzieje
