Oceń
Tomasz Oświeciński opublikował zdjęcie, na którym przyjmuje trzecią dawkę szczepionki. Aktor przyznaje, że może nie jest naukowcem ani lekarzem, ale za to jest wolnym człowiekiem i może sam podejmować różne decyzje. W związku z tym wraz z żoną zdecydował się na „booster”, a jego córka także skorzystała z możliwości zaszczepienia się.
Aktor być może spodziewał się krytycznych komentarzy – od razu zaznaczył, że wie, że szczepionka nie chroni przed koronawirusem w 100%, ale za to pomaga znieść chorobę lżej. Tomasz Oświeciński jest bacznym obserwatorem i zna kilka takich przypadków ze swojego bliskiego otoczenia.
Zobacz także: Córka Tomasza Oświecińskiego trafiła do szpitala. Dramat wydarzył się przed Wigilią
Tomasz Oświeciński odpowiada na hejt. „Milion to dobrze czy mało?”
Niektórzy pogratulowali aktorowi zdecydowania się na trzecią dawkę szczepionki. Z przeciwnikami takich rozwiązań od razu wdawał się w dyskusje. Jedna z nich dotyczyła wypowiedzi sceptyka, który wprost zapytał, ile pieniędzy przyjął Tomasz Oświeciński za to „poświęcenie”.
- Ile ci zapłacili za podanie placebo czy tam witaminy?? - spytał jeden z Instagramowiczów.
- Milion to dobrze czy mało? - odpowiedział ironicznie Tomasz Oświeciński.
- Co to milion w dzisiejszych czasach – napisała jedna z użytkowniczek. Inna dopytała aktora, czy chodzi o milion pesos.
- Euro. W Pesos wziąłem za drugą dawkę – skwitował z sarkazmem Tomasz Oświeciński.
Internauci podzieleni pod zdjęciem aktora
Inni użytkownicy Instagrama mieli mu za złe afiszowanie się z decyzją, a także fakt, że „wciągnął” w to dziecko. Tomasz Oświeciński odpowiadał takim osobom krótko: „Pakuj walizki, jak się nie podoba”.
Pod zdjęciem aktora pojawiło się wiele przeciwnych opinii i argumentów; jedni bronili celebrytę, inni próbowali uświadomić mu, jak spory błąd zrobił. Być może na niektórych jak płachta na byka podziałała prośba Tomasza Oświecińskiego, w której prosił, aby osoby o odmiennym zdaniu (w domyśle – przeciwnicy szczepień) zrobili to samo, co on.
- Jeśli w ten sposób mogę przyczynić się do tego, aby nie narażać innych i wykonać krok na przód do dni, kiedy pandemia będzie tylko złym snem, to zaszczepię się jeszcze 100 razy jak będzie trzeba – deklarował Tomasz Oświeciński.
Oceń artykuł