Paulina Smaszcz poucza Paulinę Koziejowską. "No do k***y nędzy!"
Paulina Smaszcz zdenerwowała się po komentarzu Pauliny Koziejowskiej, obecnej partnerki Macieja Orłosia, która niedawno skrytykowała kreację Julii Wieniawy. Byłej żonie Macieja Kurzajewskiego znowu puściły nerwy.
Paulina Smaszcz wróciła do mediów w roli zaciekłej komentatorki nowego związku swojego byłego męża. Odkąd Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek wyjawili, że są razem, była prezenterka TVP walczy o prawdę, ujawniając niewygodne dla eksmęża fakty.
Choć dzięki biegającej po mediach Paulinie Smaszcz sporo się już wyjaśniło w kwestii romansu "Kurzopków", długi język i skłonność do bezkompromisowych wypowiedzi bynajmniej nie przysporzyła jej powszechnej sympatii. Ale Smaszcz najwyraźniej się tym nie przejmuje, bo w podcaście "Herra on Air", gdzie naturalnie wspomniała o byłym mężu, znowu pozwoliła sobie na niewybredny komentarz. Tym razem postanowiła dopiec młodszej koleżance, Paulinie Koziejowskiej.
Paulina Smaszcz ostro do Pauliny Koziejowskiej
Jakiś czas temu Paulina Koziejowska skrytykowała Julię Wieniawę za wybór kreacji. Smaszcz, która w rzeczonym podcaście podkreśliła, że nikt nie ma prawa "narzucać jej, jak żyć", jak na ironię postanowiła udzielić reprymendy partnerce Macieja Orłosia. Nie spodobało jej się, że Koziejowska na swoim TikToku śmiała ocenić wygląd innej celebrytki, choć nie ma ku temu żadnych kwalifikacji.
Ja napisałam: Paulinko, bo ja lubię je obydwie, ale ty nie jesteś ekspertem od mody. Nie zajmujesz się modą, nie jesteś wybitną stylistką, nie jesteś redaktorką naczelną "Vogue'a", nie jesteś redaktorką naczelną "Elle". Dlaczego ty masz prawo oceniać, czy ona wyglądała dobrze czy źle? - powtórzyła swoje słowa do Koziejowskiej.
Młodsza prezenterka miała się pokajać, ale to nie zatrzymało moralizatorskich zapędów Smaszcz.
To ja mówię: "No do k***y nędzy, to po co ty się wypowiadasz na ten temat?! Nie masz z tego doktoratu, badań, pracy licencjackiej, no pokaż, że masz jakąś ekspertyzę w sobie, żeby się na ten temat wypowiadać" - grzmiała w "Herra on Air" była żona Macieja Kurzajewskiego.
Myślicie, że Paulina Koziejowska weźmie sobie do serca radę starszej koleżanki i przestanie pouczać innych, jak mają żyć?