Patricia Kazadi o walce z wirusem. Była w ciężkim stanie. "Atakował po kolei wszystkie moje narządy"
Patricia Kazadi nie ukrywa, że zmaga się z problemami zdrowotnymi. Za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała, że jej walka z koronawirusem była wyjątkowo ciężka i wątpiła, czy kiedykolwiek uda jej się wrócić do zdrowia.

Patricia Kazadi to popularna polska aktorka, piosenkarka i osobowość telewizyjna, która zgromadziła grono oddanych fanów. W 2002 próbowała swoich sił w programie "Szansa na sukces", dwa lata później zadebiutowała na ekranie epizodyczną rolą w serialu "Daleko od noszy". Szybko pojawiły się kolejne propozycje, dołączyła między innymi do obsady "Egzaminu z życia" i "Fali zbrodni", wystąpiła także w dwóch edycjach "Jak oni śpiewają". Popularność przyniosła jej rola Beaty w "Na Wspólnej", jednak widzowie pokochali ją jako pielęgniarkę Jagnę w serialu " Ranczo". Na swoim koncie ma także kreacje w takich produkcjach jak "Bodo" czy "Serce nie sługa". Nadal także realizuje się jako piosenkarka.
Patricia otwarcie mówi o swoim życiu i nie ukrywa, że ma poważne problemy zdrowotne. W wywiadzie przyznała, że zmaga się z depresją, chorobą autoimmunologiczną i zaburzeniami odżywiania. Nie było jej także łatwo ze względu na hejt dotyczący jej wyglądu. Aktorka nie uniknęła także zarażenia koronawirusem, o czym opowiedziała za pośrednictwem mediów społecznościowych. Okazuje się, że Kazadi była w ciężkim stanie.
Gwiazdy muzyki, które nie wyglądają na swój wiek [ZDJĘCIA]

Patricia Kazadi była w ciężkim stanie. Aktorka walczyła z COVID-19
Na profilu Patrici Kazadi na Instagramie pojawił się obszerny wpis, w którym gwiazda opowiedziała o ostatnich, poważnych problemach zdrowotnych.
- Po mojej dwuletniej prawie już batalii zdrowotnej myślałam, że nic nie jest w stanie mnie już złamać. Myliłam się, ostatnie 2 tygodnie przeczołgały mnie jak nigdy dotąd. Ze względu na moje problemy zdrowotne, choroby autoagresywną i autoimmunologiczną, moje ciało po miesiącach wyjaławiania lekami oraz operacjami nie poradziło sobie z wirusem tak, jak powinno i atakował on po kolei wszystkie moje narządy. Nie było wesoło, chociaż zawsze myślę sobie, że mogło być gorzej, bo dzisiaj jestem w stanie, chociaż wziąć telefon do ręki, aby napisać Wam kilka słów i wytłumaczyć brak kontaktu - czytamy.
Aktorka podziękowała także bliskim oraz lekarzom i personelowi medycznemu, który bardzo jej pomógł. Podkreśliła, jak ważna jest ich praca w tym niezwykle trudnym czasie.
- Dziękuję mojej Rodzinie i przyjaciołom za wsparcie w tym trudnym czasie i motywację do dalszej walki w chwilach kiedy wątpiłam, że nastąpi poprawa. Dziękuję moim lekarzom oraz całemu personelowi w szpitalu MSWiA. Dla Pana Kamila największe za dodanie siły i pierwszy uśmiech. Tak naprawdę ogromny podziw dla odwagi pragnę wyrazić dla wszystkich medyków, lekarek/lekarzy, pielęgniarek/pielęgniarzy, radiologów, kierowców karetek, wszystkich, którzy pomagają nam w zmaganiach z tą straszną chorobą. Nie wiem jak Wy to robicie ja po tym jak zobaczyłam, z czym to się je nie odważyłabym się stawiać jej czoła dzień w dzień i narażać się na nawet ewentualne, ponowne zarażenie - jesteście Bohaterami - oceniła.
Na szczęście Patricia czuje się już lepiej i zamierza wrócić do pracy w teatrze oraz promocji nowego singla. Życzymy zdrowia.