Oceń
Natalia Kukulska postanowiła odnieść się do krytycznych uwag Ilony Łepkowskiej, która potępiła Natalię Kukulską za granie koncertu u "Wojtka na Zanzibarze'. Chodzi o Wojciecha Żabińskiego, który - jak informowała Gazeta.pl - jakiś czas temu został skazany za oszustwo. Sama Kukulska musiała zmierzyć się z nieprzyjemnymi komentarzami fanów po tym, gdy gościła w jego kompleksie hotelowym.
Zobacz też: Natalia Kukulska wspomina zmarłego tatę. "Tatulek-przystojniak" [FOTO]
Natalia Kukulska wbija szpilę Ilonie Łepkowskiej. "Śpiewam u niej w filmie. Może da się wyciąć?"
Po aferze wokół Żabińskiego, Kukulska pisała:
"Nie będę kasowała trolskich komentarzy. Uważam, że sami idealnie się definiują swoim jadem. Grałam tu koncert sylwestrowy. Było wspaniale. "Przepraszam", że nie uciekam na tratwie z rodziną z hotelu, biczując się za czyjeś grzechy. Musicie to wytrzymać. Wiem, że frustracje umiecie wyładowywać - strażnicy moralności! - podkreśliła Natalia.
Sama Ilona Łepkowska nie szczędziła krytycznych słów, zarówno celebrytom, którzy jeżdżą w gościnę do "Wojtka na Zanzibarze", jak i Kukulskiej.
"Wreszcie się doczekaliśmy! Mamy swoją kolonię w Afryce! To Zanzibar, czyli polska enklawa w tropikach zarządzana przez aferzystę z wyrokiem i zamieszkała przez naszych kochanych celebrytów. A koncert sylwestrowy Natalii Kukulskiej to bez wątpienia konkurencja dla Sylwestra Marzeń TVP! No bo w końcu, jak się można gdzieś przelecieć w ciepłe miejsce za kilka fotek i wpisów na Insta, to kto odmówi? Prawda? Po co płacić, jak się dostaje za darmo? OMG, jaka to żenada" - pisała scenarzystka.
Natalia nie zostawiła wpisu Łepkowskiej bez odpowiedzi.
"Wszystkich, którzy martwią się moim pobytem na Zanzibarze - uspokajam… powoli wracam! A panią Łepkowską, która najbardziej to przeżywa informuję, że zrobiła zbyt mały „risercz” i śpiewam u niej w filmie. Może da się wyciąć?" - skomentowała ironicznie Kukulska. Myślicie, że będzie dalszy ciąg tej afery?
Oceń artykuł